Wiele razy pisałam, że nasze polskie morze kocham miłością wielką. Niezależnie od pory roku i okoliczności. Wiosną, kiedy przez szare niebo nieśmiało przebijają pierwsze promienie słońca, marzę o tym, aby jak najszybciej , aby się przywitać z “moim” Bałtykiem. Nie ma wtedy tłumów turystów, a niekończące się plaże zachęcają do spacerów. W tym roku na początku kwietnia wybraliśmy się do Gdańska. Skusiły nas: super-szybki dojazd z Warszawy (zarówno pociągiem, jak i autostradą!) i bogata oferta atrakcji dla dzieci. Warto mieć zaplanowane opcje na niepogodę, a akurat w Trójmieście nie trzeba się o to martwić!
Sam pobyt w Gdańsku zaplanowaliśmy na początku roku, jeszcze będąc w Azji. Jak to oczywiście bywa w przypadku tak długofalowego planowania (którego nie jestem fanką, ale ciiii) – nie wszystko poszło zgodnie z planem. Lub raczej – wszystko nie poszło zgodnie z planem. Kilka dni przed wyjazdem moje wysłużone auto odmówiło współpracy (choć to ta marka, co to niby się nie psuje :P). Kiedy zastanawiałam się co robić, pomocną dłoń wyciągnął do mnie Sixt. Nie po raz pierwszy uratował mi tyłek… Kiedyś wypożyczyli mi mały autobus, którym odkrywaliśmy najlepsze atrakcje województwa zachodniopomorskiego. Tym razem jednak na kilka dni dali mi kociaka. I to jakiego! Muszę przyznać, że samo jeżdżenie nim sprawiało mi taką przyjemność, że bez skrupułów wyszukiwałam coraz to nowe atrakcje dla dzieci w Gdańsku – byle tylko JECHAĆ! :P
Spis treści:
Rodzinny nocleg w Gdańsku
Zamieszkaliśmy w Apartamencie 106 i był to strzał w “10”. Ja trochę musiałam w Gdańsku popracować (lub “posiedzieć przy komputerze” jak to mawiają Leo i Mila), dlatego bardzo doceniałam większą przestrzeń niż niewielki, hotelowy pokój. Kiedy ja – no, niech będzie – siedziałam z tym laptopem :P, dzieciaki huśtały się w hamaku, bawiły w piratów i oglądały bajki na Netflixie.
Apartament jest wyposażony we wszystko, czego rodzina na wakacjach może potrzebować: jest w pełni wyposażona kuchnia – z lodówką i zmywarką. Jest specjalna zastawa dla dzieci i krzesełko do karmienia, a także udogodnienia łazienkowe takie jak: wanienka, nakładka na sedes, mata antypoślizgowa pod prysznicem. Full wypas, panie! Dodatkowo, co dla mnie ważne – jest garaż podziemny, byłam więc spokojna o mojego Kiciusia. Bo przyznacie, że głupio by było “zgubić” Jaguara na wakacjach :P.
No i kolejna ważna rzecz – mieszkanko jest położone dosłownie rzut beretem od Starówki i stanowiło dla nas wspaniałą bazę wypadową do odkrywania atrakcji dla dzieci w Gdańsku.
Atrakcje dla dzieci w Gdańsku
Centrum Hewelianum
Nasz absolutny zachwyt – miejsce stworzone na najwyższym poziomie i naprawdę super interesujące dla dzieci w każdym wieku (aż do 100 lat!). Centrum Hewelianum to multimedialny ośrodek edukacyjny, położony w otoczonym przez park XIX-wiecznym forcie. Aby na spokojnie obejrzeć wszystkie wystawy, z pewnością potrzeba wielu godzin. My spędziliśmy tam całe popołudnie i wychodziliśmy z wyraźnym oporem dzieci :P. Wystawa, która najbardziej przypadła nam do gustu to zdecydowanie “Dookoła świata”, choć podobały nam się również “Łamigłówka” (przeznaczona dla ciut starszych dzieci) i “Zabawy z historią”. Trudno mi powiedzieć, czy bardziej podobał nam się symulator huraganu, interaktywne strzelanie z armaty czy pobyt w igloo. Wybierzcie się sami, aby przekonać się, że trudno się zdecydować!
Sala interaktywna “Ludzie-Statki-Porty” – Ośrodek Kultury Morskiej
Wspaniała zabawa nie tylko dla dzieci – wystarczy spojrzeć na błyszczące oczy tatusiów sterujących żaglówkami w wielkim basenie ;). Oprócz tego na wystawie można przekonać się, jak pracuje portowy dźwig, sterować prawdziwym sterem, a nawet załadować kontenerowiec. Bilety (w cenie 6 i 10 zł) sprzedawane są na pełne godziny, zwiedzanie i zabawa w sali trwają 60 minut.
Wydział Zabaw w Europejskim Centrum Solidarności
Wydział Zabaw to spora sala zabaw, z której skorzystać mogą zarówno dzieci zwiedzających Europejskie Centrum Solidarności, jak i gości “z zewnątrz”. Co nietypowe – do tej sali zabaw wejść można jedynie o pełnej godzinie – warto upewnić się wcześniej np. poprzez fb czy i kiedy wejście będzie możliwe. Sala zabaw jest ciekawa, Leo i Mila bawili się w niej podczas gdy ja byłam na Blog Forum Gdańsk – cudnej konferencji, która niestety chyba odeszła do przeszłości :(.
Sala zabaw Loopy’s World
Loopy’s World w Gdańsku to prawdopodobnie największy w Polsce zadaszony plac zabaw. W zasadzie określenie „plac zabaw” nie oddaje w pełni potencjału tego miejsca. Moim zdaniem to również odrobina wesołego miasteczka, niewielki park trampolin, kawiarnia i… pewnie wiele więcej. Dowiedz się więcej o Loopy’s World Gdańsk.
Archikatedra Oliwska
Samo zwiedzanie Katedry jest ciekawe, jednak najlepiej wybrać się tam na krótki koncert organowy. Niewiele jest dzieci, którym ruchome elementy organów nie przypadną do gustu. Sama prezentacja organów jest na tyle krótka, że nikt nie powinien się podczas niej nudzić.
JumpCity
Jeśli rozpiera Was energia, dobrym rozwiązaniem będzie rodzinny wypad do parku trampolin. Jumpcity to największe tego rodzaju miejsce w Trójmieście.
Muzeum Bursztynu
To atrakcja zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Położone w sercu miasta, prezentuje imponującą kolekcję. Możemy poznać właściwości bursztynu, podziwiać wspaniałą kolekcję inkluzji roślinnych i zwierzęcych, ale też wyroby z bursztynu pochodzące z czasów rzymskich czy wczesnego średniowiecza aż do współczesności.
Fun Arena – Stadion Energa
Wachlarz możliwości spędzenia wolnego czasu jaki oferuje gdański stadion jest imponujący. Można go oczywiście zwiedzić lub też wybrać się na punkt widokowy. Jednak oprócz atrakcji związanych typowo z obiektem sportowym na dzieci i dorosłych czekają tam gokarty, escaperoomy, duży wewnętrzny plac zabaw, park trampolin oraz… największa w Trójmieście arena paintballa elektronicznego!
Galeria Starych Zabawek
Wizyta w Galerii Starych Zabawek to podróż sentymentalna dla dorosłych, a zarazem odkrywanie czegoś zupełnie nowego dla dzieci. Zgromadzono tu zabawki nie tylko z naszego dzieciństwa, ale również z dzieciństwa naszych rodziców, a nawet… dziadków! Wszystkie wyprodukowane w Polsce i zachowane w dobrym stanie.
Atrakcje dla dzieci w Gdańsku gdy pogoda jest łaskawa:
największy na Pomorzu plac zabaw – Kraina Zabawy
W Parku Nadmorskim, przy ul. Dąbrowszczaków.
ZOO Gdańsk Oliwa
Gdańskie ZOO i okoliczny park to wspaniałe miejsc na rodzinny spacer – na ucieczkę od upału albo na chłodniejsze, pochmurne dni. Dla mnie to najpiękniej położony ogród zoologiczny w Polsce, warto się tam wybrać choćby dla wyjątkowego otoczenia.
rejs wycieczkowy galeonem
Kto ma ochotę na rejs pirackim statkiem?! Z nabrzeża Motławy odpływa Czarna Perła albo Galeon Lew, np. na trasie Gdańsk-Westerplatte-Gdańsk.
Bawcie się pięknie w inspirującym Gdańsku!
Ja, ja, ja, wybierz mnie! Już od zeszłego roku wiercę mężowi dziurę w brzuchu żeby zabrał nas do Gdańskiego zoo a on jęczy że hotele drogie, że niewygodnie z dwójką małych dzieci. No wykręca się facet, ale teraz nie będzie już miał argumentów żeby mnie zbyć. Pakujemy się i jedziemy na super weekend! Ahoy ?
Hejka Moi Mili :-) pod koniec maja mój starszy syn kończy 8 lat. Bardzo chciałam zabrać chłopców w fajne miejsce. Jestem sama z dwoma urwisami wiec musze wszystko ogarniac logistycznie by bezpiecznie i fajnie spędzić czas. Taki wypad do Gdańska byłby niezwykła przygoda dla naszej szalonej trójki. Dziękujemy też za pomysły na ciekawe miejsca :-) pozdrawiamy! Violetta, Bruno i Kubcio
Pytanie czy chcę? Ja marzę, żeby półtora roczną córeczkę zabrać pierwszy raz nad morze? W Gdańsku nigdy z mężem nie byliśmy, dlatego z chęcią się przekonamy czy jest tak pięknie jak piszesz?
No pewka, ze chce zabrac rodzine do Gdanska. Potrzebujemy odpoczynku bardziej niz czegokolwiek innego. Chłopaki obiecali, se jak pojedziemy to nie będą sie kłócic :) chcialabym byc tego świadkiem :)
Ja niestety jestem skazana na stanie na klifie i ronienie łzy do tego żagla co jeszcze się tam bieli, gdyż pokochałam żeglarza… ma on w planach zarażenie miłością absolutną do morza naszego mikrosynka więc nad morze jeździć trzeba… taki apartament przydałby mi się nie tylko na weekend ale na własność, żeby być zawsze możliwie blisko moich chłopaków ♡ mam nadzieję, że komukolwiek nie przypadnie on w udziale spędzi w Gdańsku cudowny czas, trzymamy za wszystkich kciuki. Ewa, Franek i Staszek
Bardzo chcemy pojechać do Gdańska, mieliśmy zaplanowany weekend majowy ale w przed dzień wyjazdu okazało się, że padlismy ofiarą oszusta i nie mamy noclegu ☹️ Bardzo chcielibyśmy pokazać morze i trochę Gdańska naszym dzieciom.
Oj poproszę bardzo.? Jako mama 2 chłopców, która uwielbia podróże napewno intensywnie wykorzystam ten czas.
Ile atrakcji, oczy mi zabłysły, a w w głowie już planuję wyjazd do Gdańska, a gdyby jeszcze udało mi się wygrać pobyt w tak pięknie i funkcjonalnie urządzonym Apartamencie byłaby w siódmym niebie, dzieciaki by oszalały że jednak w tym roku też pojedziemy nad morze.Nie sądziłam że aż tyle jest atrakcji w Gdańsku, zawsze jesteśmy tam przejazdem i jedynie ZOO znamy i gorąco polecamy.
Chętnie się wybierzemy Ja… Moja druga połówka oraz 4 naszych muszkieterów Gabi Domik Maksio i Naszą wisienka Hania?
Hej, mi również będzie bardzo przyjemnie zabrać moją ekipę 2+2 nad morze. Na pewno zresztą, jak zawsze skorzystamy z rad przeczytanych na blogu;) zawsze, jak czytam blog Moi mili to nabieram ochotę na podróżę i odwagę by ruszyć w świat z dziećmi.. pozdrawiam
Oj przydałby sie moim choruszkom wypad nad bałtyķ żeby nabrały sił po ostatnich chorobach. Gdańsk mamy w planach od dłuższego czasu, ale nie możemy znaleźć nocegów które w pełni pozwolą sie nam rozkoszować starówką. Wypad w 1 czerwcowy weekend byłby super prezentem na dzień dziecka i naszą rocznice ślubu
Bardzo chętnie zabiorę rodzinę do Gdańska. Bardzo lubię podróżować po naszym kraju, bo jest tu wiele ciekawych miejsc do odwiedzenia. W województwie pomorskim jeszcze nie byłam, więc z wielką przyjemnością zwiedziłabym ten region. :)
M&M’s chcą (Mati, Małgosia i Staś) W Gdańsku zakochaliśmy sie w tamtym roku, koedy to w pewien sobotni ranek wpadliśmy na pomysł- jedziemy nad weekend nad morze. I o 16 juz spacerowalismy po molo w Brzeźnie :-) moj 3 letni synek po raz pierwszy widział nasze morze i na plaży z radości turlał sie jak mały szczeniaczek. Nasz weekendowy wypad skończył sie po 10 dniach pobyty, a ponieważ spakowalismy się tylko na weekend, pokochałam pobliskie pepco gdzie kupowalam kolejne koszulki dla Stasia;-) Od tego czasu jesteśmy zakochani w Gdańsku, parku Reagana i plaży w Jelitkowie:-)))) ale atrakcji które wymieniłaś nie… Czytaj więcej »
Bardzoooo chętnie zabiorę dzieciaków w te przecudne miejsce :) :) :)
Chcemy Wybrać się w tym roku z 5 latka i roczniakiem. Fajnie by było mieć już apartamencik???
Ostatni raz byłam w Gdańsku chyba… 20 lat temu! Z moimi dziadkami, teraz chętnie zabralalabym tam swoje dzieci :) Z wielką przyjemnością pokażę im miejsca odwiedzane kiedy ja byłam jeszcze dzieckiem :)
Justyna
My, my, my. Bo Gdanska i morza nigdy za duzo:)
to by był szałowy weekend! – jesteśmy gotowi!
Gdańsk ? ? ? ? ? ? ? ?
Moje córeczki byłyby zachwycone takim dniem dziecka.
Och, taki weekend byłby dla mnie teraz jak na lekarstwo! Trudny okres jest obecnie w moim życiu. Bardzo trudny. Wiele niezrozumiałych spraw się nawarstwia, wiele się komplikuje, zaczynają mnie powoli przytłaczać. I to niestety nie takich z którymi boryka się przeciętny człowiek. Wyciszenie, regeneracja, spokój wewnętrzny to jest to co chciałabym mieć teraz podawane dożylnie w kroplówce, aby móc “wrócić” do normalnego świata, do równowagi, do siebie. Aby cieszyć się małymi przyjemnościami, chwilami, które są najpiękniejsze. Aby cieszyć się RODZINĄ! Dlatego to właśnie IM chciałabym podarować SIEBIE w taki gdański weekend, aby mieli mnie tylko na wyłączność, bez głowy umęczonej… Czytaj więcej »
Och jak ja bym chciała…. ????
Porwalabym rodzinę w walizki.
Też kocham morze… Jestem gotowa na wyjazd w każdej chwili. Mało podróżujemy rodzinką z braku funduszy ? … ale tym wpisem zachęcasz niemiłosiernie ? Pozdrawiam serdecznie i dzięki za ten blok ?
Ech!Gdańsk moja miłość ? ostatni raz byliśmy w styczniu i już kombinuje żeby jechać jak najszybciej spowrotem. Plaża w Jelitkowie…. Stogi…. Molo w Brzeźnie…. oj tęsknię:(
Chętnie spróbujemy szczęścia…weekend nad morzem wspanialy pomysl na spędzenie czasu A naszych chłopaków w Gdansku jeszcze nie bylo :-)
Nasza Trójka chce do Trójmiasta ?. Baaaardzo ?. Aleksandra & Jonathan & Alexander
Moim marzeniem jest jechać z całą rodziną nad morze, może się uda, dzieci byłyby ptzeszczęśliwe,a mąż myślę, że bardzo miło zaskoczony :)
Do Gdańska rodzinkę zabrać bardzo bym chciała
Pewnie super weekend z mega atrakcjami bym miała.
Moi najbliżsi szczęśliwi by byli
I pewnie super przygody by tam przeżyli.
Majówki w tym roku nie mieliśmy
Niestety nigdzie nie byliśmy.
Tutaj na blogu okazja niesamowita
Gram o tą nagrodę koniec i kwita.
Szczęście i zadowolenie będzie gdy wygramy
Przekonamy się czy szczęście w konkursach mamy.
Właśnie w ten magiczny weekend całą rodzinką się wybieramy :) więc było by miło :)
Nad naszym polskim morzem byłam dokładnie dwa razy-pierwszy to Ustka za czasów dzieciństwa, drugi to Sopot popociągiem rok temu z siostrą na Dzień Mamy. Już wtedy zapragnęłam aby moja 1,5roczna córka miała okazję pobawić się w piachu przy szumie prawdziwych fal zbierając piękne muszelki. Miło by było skorzystać również z tak dogodnych warunków noclegowych jak Apartament 106!
biorę ja udział w tych Twoich konkursach , ojjjjjj biorę … i co ??? i zawsze nic …. nawet nie będę pisać, że całą rodzinka bardzo by chciała jechać do Gdańska, że super by było, że zakochani w morzu, plaży, że zwiedzanie miasta aż po kres sił ……, że Centrum Hewelianum marzy się od dawna. No cóż będziemy gratulować zwycięzcy konkursu. Pozdrawiamy serdecznie A.B.O.
Oj chcę chcę chcę :) Bardzo chcę. Już od dłuższego czasu marzy mi sie taki wyjazd z moim M. i dwójką naszych M&M’sów. Dzieci z pewnością byłyby przeszczęśliwe :)
Może nam się uda: mąż Irlandczyk, który nigdy nie był nad polskim morzem, dzieciaki Antoś i Adaś oraz ja, która ostatni raz widziała polskie morze na koloni w podstawówce, uwierzcie mi, było to już sporo lat temu. Gdańsk, ahoj przygodo!!
Oj taki łikendzik bylby wspaniały pierwszy wspólny wypad całą rodziną
Moja córcia marzy o wyjeździe… nie wiem czy uda nam się pojechać gdzieś w tym roku na wakacje, na kolonie nie pojedzie…, to może chociaż w weekend jakby się udało…
Oczywiście,że chcę Cię sprawdzić czy mówisz prawdę o Gdańsku.Czy rzeczywiście jest Tam tak super ??
Kiedy byłam dzieckiem, rodzice prawie w każdy weekend zabierali mnie w góry, które we Wrocławiu skąd pochodze są stosunkowo blisko. Dzięki temu pokochałam góry tak mocno, że całe liceum, studia i początki dorosłości minęły mi na coraz bardziej śmiałym eksplorowaniu gór. Wyprawy ze sprzętem do wspinaczki, plecakiem i spanie na wysokościach, od których puchłam niemiłosiernie stało się moim nałogiem. Potem pojawiły się dzieci i ich choroby przez co zostałam “zmuszona”, żeby w końcu pojechać nad ignorowane dotąd morze. Zaczęliśmy właśnie od Gdańska – ja Wrocławianka, a mój mąż Poznaniak ze względu na historię i architekturę poczuliśmy się jak u siebie.… Czytaj więcej »
Bardzo chcę zabrać do Gdańska! Kochamy morze, to raz, 30tego starszak ma urodziny (szóste), to dwa, młodszak od zeszłych nadmorskich wakacji (zaraz będzie rok) nie daje nam spać, więc rodzice baaaaardzo już potrzebują dnia dziecka dla siebie. Podsumowując, czuję że ten wypad to jest to czego potrzebujemy: Marysia, Karol, Felek i Staś.
Oczywiście, że chcę zabrać rodzinę, nawet gdziekolwiek. Gdańsk też biorę! I to w ciemno! Ja, mąż, dzieci i Gdańsk. Tak, zdecydowanie tak to widzę.
Jeszcze ja! Też zabiore swoich chłopaków w podróż inną niż wyjazd w góry?6 letni synek tylko góry i góry,starszy przytakuje i matka bez słowa i znowu w góry a w tym roku chcę zmienić ich grafik i pokazać że morze też jest piękne a mając plan atrakcjì napewno nie bedzię czasu na nude. Napewno bedzię lżej,Antoś ma dodatkowy chromosom co daje się we znaki ,kiedy na zmiane pchamy,tak pchamy bo wózek z naszym księciem już nie taki lekki. A ja jestem kierowcą w tej naszej rodzince,więc Panowie bedą musieli teraz ustąpić mamuśce. A nie byłam nigdy w Gdańsku, to ide… Czytaj więcej »
Chce! CHCE! Bo na pewno okaze sie, ze nawet w gdanskim zoo maja pandy! ;)
Z pewnym wstydem i nieśmiałością bierzemy udział w konkursie ;-) Zwiedziliśmy kawał świata, widzieliśmy wiele ciekawych miejsc, a w Gdańsku nie byliśmy nigdy … Moi-mili przyłączycie się do wypełnienia tej luki w naszych podróżach i zaprosicie naszą rodzinkę do Gdańska?
Nie chcę kupować dzieciom zabawek i słodyczy na Dzeiń Dziecka… w prezencie chciałabym dawać im niezaponiane wrażenia z najpiękniejszych miejsc.
Kiedy na przygodę masz chęć
Odwiedź Apartament 106
Zabierz męża i syna…
Gdańsk już czeka
Już nas wita
Nawet jeśli “jak na wiosnę” pogoda jest nieprzyzwoita!
Jednogłośnie obiecujemy jak wygramy
ten weekendzik – moc wspaniałaych fotek i opowieści (o Gdańsku i Apartamencie) Wam podarujemy !!!
O matko moje ukochane morze ? a ja dopiero dziś widzę konkurs. Było by super wygrać wyjazd dla córki i męża, który większość czasu spędza z dala od nas :/ na dodatek super prezent dla córki, która 1 czerwca skończy 4lata :)
Oj ja bardzo chcę zabrać rodzinę nad morze ! Kochamy je <3
Byłoby bosko spędzić tam trochę czasu razem, zwolnić obroty, nawdychać jodu ?
P.s. Do tego to akurat weekend w którym miałam organizować urodziny. Jak cudnie byłoby je spędzić na plaży ???
Chce zabrać rodzine do Gdańska, może to będzie pierwszy raz prawdziwy urlop a nie zajmowanie się dziećmi w innym miejscu. ???
Chętnie wraz z rodziną przetestujemy Apartament 106 .Moja córka jeszcze nigdy nie była nad morzem,więc byłaby wspaniała okazja :)
W tym roku chcielibyśmy z naszymi dziewczynami wyjechać właśnie do Gdańska. Jeszcze tam nie byliśmy więc super by było właśnie tam się wybrać. Super prezent by był na dzien dziecka??
Tak, tak, tak, baaaardzo chcę wyrwać się nad morze z chłopakami. Proszę wybierz mnie i moją rodzinkę. Próbuję zarazić synów (3l i 5l) swoją pasją zwiedzania, dość często są to wycieczki jednodniowe, a tu, aż taka rozpusta :) Oczy mi się już świecą, a w głowie planuję od czego zacząć zwiedzanie.
Dziękuję za polecenie co warto zobaczyć w Gdańsku i okolicach
Hmmm.. Kaja, powiem tak, wygrana byłaby wspaniała, ale ja i tak już czuję się wygrana… Moja historia jest krótka: rozpad małżeństwa, syn, obecnie 9 l.,rozpaczający za tatą, szokująca diagnoza Adhd i ODD, wymuszona zmiana szkoly ale i nowe życie. Partner… Blisko od 3 lat… Niechęć ze strony mego syna ale i walka o nową rodzinę. Ataki dziecka na mojego partnera i jego niespotykana cierpliwość… I co? Sukces… Syn się przekonał do drugiego “taty”, daje mu drobne upominki, jest miły, uśmiecha się… Ale wiele nas to kosztowało, terapia rodzinna to tylko mały element… A gdzie się to wszystko zaczęło? W Gdańsku… Czytaj więcej »
Wzruszyła mnie Twoja opowieść, komentarz pełen ciepła, miłości i siły, którą może w sobie znaleźć tylko rodzic… Z wielką radością dołożę swoją “cegiełkę” do Waszego rodzinnego muru. Wygrywacie weekendowy pobyt w Apartamencie 106 w Gdańsku, pakujcie walizki! :D Napisz do mnie, proszę, na: blog@moi-mili.pl i ustalimy szczegóły. Serdeczności!
Dziękuję!!! Cała aż się trzęsę z emocji! Całuję Kaja, ściskam kochana!
Wspaniały prezent na 39 urodziny, które mam pojutrze!!! :D