Przepiękna, bezpłatna wystawa projektu Photo Ark dla National Geographic

Pomysł na dzisiejsze popołudnie zawdzięczam cudownej Paulinie z Photo Feelings, która nie dość, że sama robi fantastyczne zdjęcia, to jeszcze lubi je sobie pooglądać ;) To właśnie ona podsunęła mi informację, że na PGE Stadionie Narodowym trwa wystawa, na którą warto się wybrać. Powodów jest cała masa, ale wystarczyło, że usłyszałam, ze maczało w niej palce National Geographic, aby mnie zaciekawić.

Autorem eksponowanych zdjęć jest Joel Sartore, który 10 lat temu rozpoczął projekt Photo Ark. Czyli postanowił stworzyć fotograficzną arkę, do której chce zabrać przepiękne portrety zwierząt zagrożonych wymarciem z całego świata. Od tego czasu udało mu się sfotografować ponad 6 TYSIĘCY gatunków (!), odwiedzając przy tym 40 krajów. W planach ma drugie tyle. Te imponujące liczby niestety są równie wielkie, jak przygnębiające – to straszne, ile zwierząt stoi na granicy wymarcia…

Ta wystawa to zaledwie promil wykonanych zdjęć, każde z nich jest zachwycające. Nie tylko dla małych, dla ludzi w każdym wieku. Warto wybrać się rodzinnie, obejrzenie wystawy może być dobrym punktem wyjścia do rozmowy o ekologii, o dbaniu o przyrodę, o miejscu człowieka w ekosystemie. Chyba nie ma dziecka, które nie wykazuje zainteresowania zwierzętami, a tutaj one sportretowane są w najpiękniejszy możliwy sposób. Celem wystawy jest upowszechnianie wiadomości o ginących gatunkach oraz zachęcenie ludzi do zaangażowania w ich ochronę, a także bardziej świadomego życia.

Same zdjęcia są po prostu OBŁĘDNE. Każde z nich stanowi prawdziwy, naturalny i zachwycający portret zwierzęcia, którego prawdopodobnie nigdy nie spotkamy…

Photo Ark możecie obejrzeć na Stadionie Narodowym jeszcze przez 2 tygodnie, do 16 listopada. Wstęp na wystawę jest BEZPŁATNY, a czynna jest w godzinach 10:00 – 20:00 (za wyjątkiem 10 listopada, ale warto przed wizytą zajrzeć na stronę www Stadionu i upewnić się, że będzie tego dnia otwarta). Dodatkowo dla najmłodszych przygotowano kącik do malowania buziek, wielkie magnetyczne puzzle z mapą świata i moc kolorowanek. Dla tych odrobinę starszych – okulary wirtualnej rzeczywistości i projekcje filmików National Geographic.

Ps. Jeśli interesują Cię wydarzenia i atrakcje dla dzieci w Warszawie, zapraszam serdecznie do fejsbookowej grupy Dziecięca Mapa Warszawy, która powstała właśnie po to, by dzielić się takimi wiadomościami :)