Czy wychowywania dzieci można się nauczyć z książek? Nie, ale…

Ale są takie książki i tacy autorzy, którzy potrafią zmodyfikować nasze postrzeganie rodzicielstwa, ról w rodzinie i walnie przyczynić się do polepszenia relacji. Książki i autorzy, którzy tak wspaniale opowiadają o emocjach, relacjach i życiu rodzinnym, że nareszcie czujemy się na właściwym miejscu albo zyskujemy motywację do zmian. Szczerze polecanym przez nas autorem jest zmarły niedawno Jasper Juul. Współcześni rodzice często czują się bezradni wobec swoich dzieci. Są też zagubieni wśród porad wychowawczych, które mają sprawić, że ich pociechy staną się posłuszne i grzeczne. Juul pokazuje, że nie o grzeczność tu chodzi, a emocje dzieci są równie ważne jak emocje ich rodziców. Bez Juula ani rusz!

Rodzicom, którzy czują, że są na skraju wytrzymałości nerwowej polecamy rewelacyjną pozycję Jestem wrakiem, to jest mój dziennik. Alternatywny poradnik dla wyprutych rodziców. Znajdą tu mądre słowa, miejsce na notatki i quizy, które bez trudu rozwiążą jedną ręką (drugą trzymając dziecko przy karmieniu albo bujając wózek). Zrobią listę umiejętności, których nie mają, a fajnie, żeby zdobyło je ich dziecko, zanotują kołysanki nucone maleństwu na dobranoc i wreszcie zaprojektują dizajnerską pieluchę. Z Dziennikiem doskonale skomponuje się wydany w formie książkowej blog Aleksandry Radomskiej Mam wątpliwość, która zabiera nas w podróż po życiowych przystankach, z plecakiem pełnym cudzych przekonań i oczekiwań. Opowiada, jak zweryfikowała je rzeczywistość i z czego przyszło jej śmiać się w głos, choć często przez łzy. To zapis z dziennika pokładowego kogoś, kto bardzo się zdziwił, ale w przeżywaniu obowiązkowych punktów życiorysu po swojemu odnalazł masę frajdy.

Rodzicom kulinarnie ogarniętym polecamy książkę Gotuj razem z dzieckiem. Każdy przepis został rozpisany na role. Trudniejsze zadania przeznaczone dla rodzica oraz łatwiejsze dla dziecka. Dzięki temu od razu wiadomo, jak zorganizować wspólną pracę w kuchni.

Nie znaleziono produktów, których szukasz.