Zabawki dla 2 latka

Pierwsze skojarzenie na hasło “dwulatek”? Bunt dwulatka! Brzmi groźnie… Kto go doświadczył na własnej skórze wie, że to nic innego jak pierwsza próba uzyskania samodzielności. Dwulatek potrafi być naprawdę radykalny w swoim buncie, co nie oznacza, że nie możemy go jakoś udobruchać. Dobrze dobrane zabawki dla dwulatka pozwolą małemu buntownikowi nieco ochłonąć i… zebrać siły do kolejnej rewolucji. A nic tak dobrze nie uspokaja małego złośnika jak ciepła kąpiel z dodatkiem aromatycznej piany i zestawem do wędkowania albo kompletem rurek na przyssawkach, przez które można przelewać wodę tak długo, aż zawartość wanny wystygnie. 

Dwulatek okiełznany dzięki zabawie w pieszczocie pian ponownie rusza na podbój świata. Możemy mu ten podbój ułatwić, proponując konika na biegunach, hulajnogę, wielofunkcyjny pchacz edukacyjny albo jeździk. Niech pędzi! Niech przemieszcza się z prędkością światła. Im więcej energii zużyje, tym łatwiej będzie usadzić go na dywanie i zaproponować spokojną zabawę klockami, dostosowanymi do wieku puzzlami czy kalejdoskopem. 

Bardzo ważne dla rozemocjonowanego dwulatka są przytulanki. Miękkie, wykonane z przyjaznych dla skóry materiałów, potrafią dać poczucie bezpieczeństwa w najtrudniejszych chwilach, a zdarza się, że zostają z maluchem na długie lata, by nie rzec na całe życie. Lalki, misie, zwierzątka z miękkiego pluszu to nieodzowna część dzieciństwa. 

Jeśli przyszło wam do głowy, zabawki dla dwulatka powinny stwarzać możliwość “wybiegania go” na świeżym powietrzu, macie rację. Rowerek biegowy idealnie się do tego nadaje. Świetnym pomysłem są także zabawki na kółkach, które można ciągnąć na sznurku albo pchać na patyku. 

I ostatnia kwestia: instrumenty muzyczne. Są rodzice, którzy uważają, że podarowanie dwulatkowi cymbałków albo bębenka to akt przemocy wymierzony w nich samych. Ale żarty na bok: warto kupić maluchowi jego pierwszy instrument albo zabawkę interaktywną wydającą najrozmaitsze dźwięki. Ot, choćby znany od pokoleń wirujący i brzęczący bączek. Zabawki sensoryczne – oddziałujące na poszczególne zmysły – to prawdziwa frajda.