Klaps to bicie. Krótki poradnik – jak nie bić dzieci

Wiem, że macierzyństwo, i życie w ogóle tak naprawdę, nie zawsze jest różowe. Bywa trudno, są łzy, bezsenne noce, wściekłość. Pojawiają się emocje, nad którymi trudno nam zapanować. Dzieci wystawiają nas wielokrotnie naszą cierpliwość na próbę, testują nasze granice i potrafią być bezwzględne niezależnie od wieku. Nieważne jednak, jak zachowuje się dziecko i jak życie daje nam w kość – przemoc nie jest rozwiązaniem. Tak, jak dolanie benzyny do ogniska nie ugasi ognia…

Zanim pojawił się Leon, miałam w sobie dużo złości. Agresji, wściekłości. Z całą pewnością zachowywałam się jak choleryczka i zrobiłam kilka rzeczy, których mi dziś wstyd. Wiedziałam jednak, że muszę uporać się ze swoimi demonami zanim wezmę odpowiedzialność za dziecko. Dałam sobie słowo, że nie pozwolę, aby niewinna istota doświadczała z mojej strony przemocy. Prędzej nigdy nie będę mieć dzieci.

Czy było łatwo nauczyć się nowych wzorców zachowań i radzenia sobie z emocjami?
Nie, było cholernie trudno.

Czy było warto?
Jak cholera.  

Na pewno bardzo pomogły mi studia psychologiczne. Dzięki nim zrozumiałam zarówno mechanizmy swojego zachowania, jak i konsekwencje przemocy wobec dzieci. Poznanie zaś jest pierwszym krokiem do zmiany. Zaczęłam czytać – o rozwoju dzieci, o tym, jak radzić sobie w kryzysowych sytuacjach i o rozwiązywaniu problemów “nie do rozwiązania”. Zrozumiałam, że sama nie dam rady uporządkować swoich emocji i złości, jaka mnie wypełniała od kosmyków włosów po koniuszki palców. Bardzo chciałam odzyskać spokój, żyć w szczęśliwym związku, a kiedyś, w przyszłości – pokazać swoim dzieciom samo dobro tego świata. Poszłam na terapię.

Dziś – potrafię się zatrzymać

Pierwszy raz piszę o tym publicznie, nie jest to ani łatwe, ani przyjemne. Mam w oczach łzy, bo moja droga była kręta i naprawdę długa. Nie robię tego jednak bez celu – bardzo chciałabym pokazać Wam, tym, którzy mają podobne doświadczenia i demony – że DA SIĘ. Że każdy, bez względu na przeszłość, temperament i okoliczności – jest w stanie dojść do momentu, w którym z dumą będzie mógł powiedzieć “Potrafię się zatrzymać”.

Szczęśliwie rośnie świadomość negatywnych konsekwencji stosowania przemocy wobec dzieci. Problem jest jednak złożony, bo duża część rodziców nie uznaje kar fizycznych – klapsów za przemoc. Chcę jednak powiedzieć jasno i wyraźnie – klaps to bicie. Mimo że dla wielu rodziców ten eufemizm staje się furtką, aby usprawiedliwić – przed innym i samym sobą – swoje zachowanie.

Jakie są konsekwencje klapsów? Odpowiadając jednym słowem – ogromne. Już w dzieciństwie następstwem doświadczania przemocy jest wzrost agresji, antyspołeczne zachowania, problemy ze zdrowiem psychicznym, niska samoocena i obniżenie się zdolności poznawczych. To dopiero początek, niestety… Dzieci doświadczające kar cielesnych wyrosną na dorosłych, którzy z większym prawdopodobieństwem staną się ofiarami lub sprawcami przemocy, będą zmagać się z depresją czy lękami, a nawet podejmą próbę samobójczą. Dorosłe bite dzieci łatwiej się uzależniają czy  podejmują ryzykowne zachowania seksualne. To zbadane konsekwencje, ponad nimi górują smutne wspomnienia z dzieciństwa, które czasem kładą się cieniem na całe życie.

Z badań  Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika, że niemal połowa dorosłych Polaków uważa, że są sytuacje, w których można uderzyć dziecko za karę. Większość nie uważa, że klaps jest skuteczną metodą wychowawczą, ale nie wie, co można zrobić zamiast. Nowa kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę “Potrafię się zatrzymać” ma zachęcić rodziców do zatrzymania się, kiedy nerwy biorą górę i poszukiwania konstruktywnych sposobów na opanowanie swoich emocji w trudnych sytuacjach wychowawczych.

Wierzę, że Ty – kimkolwiek jesteś, nie chcesz krzywdzić swojego dziecka.

Razem z innymi blogerami przygotowaliśmy “narzędziownik“, czyli Poradnik dla rodziców, w którym dzielimy się swoimi sposobami na zatrzymanie się w kryzysowej sytuacji. Spis bardziej i mniej poważnych sposobów, które u nas działają i pozwalają obniżyć napięcie i nie stracić cierpliwości. Możesz go pobrać TUTAJ.