Dlaczego każda gra planszowa kończy się awanturą?

Dlaczego każda gra planszowa kończy się awanturą?

Planszówki to wynalazek genialny. Przynajmniej w teorii. Mają łączyć rodziny, bawić, uczyć współpracy i strategicznego myślenia. Ale w praktyce? Często zamieniają się w emocjonalny rollercoaster z okrzykami: “Oszuście!”, “To niesprawiedliwe!” i “Już nie gram!” Zatem dlaczego każda gra planszowa kończy się awanturą? Spróbujmy to rozgryźć.

Planszówki: świetna zabawa czy pole bitwy?

Gry planszowe mają być gwarantem rodzinnej idylli. Ale wystarczy jedno rozdanie kart, by atmosfera zmieniła się w prawdziwy survival. Czy to pionki, zasady, czy może emocje? A może wszystko na raz?

Problemy z grami planszowymi w rodzinie

Początek gry: wielkie plany i jeszcze większe oczekiwania

Wieczór przy planszówkach zapowiada się idealnie. Wyciągasz ulubioną grę, dzieci są zachwycone pionkami i planszą. Ale zanim padnie pierwszy ruch, zaczynają się negocjacje: “Ja chcę być zielony!”, “Nie, ja byłem ostatnio!”. Tymczasem najmłodszy członek rodziny rozprasza się kartonikiem, który służy mu jako samolot. Gra jeszcze się nie zaczęła, a ty już czujesz, że to będzie długa noc.

Planszówki to także pole do kreatywności dzieci. Nie zdziw się, jeśli pionki nagle zamienią się w rycerzy, a karty zaczną pełnić rolę biletów do wyimaginowanego pociągu. Choć to urocze, nie zawsze pomaga w utrzymaniu reguł gry.

Zasady gry: a kto by się ich trzymał?

Zasady? Każdy ma swoje. Młodsze dziecko chce iść “tam, gdzie chce”, starsze twierdzi, że “tak graliśmy z kolegami”. Rodzic z nadzieją w głosie próbuje coś tłumaczyć, ale szybko orientuje się, że nikt go nie słucha. A w tle pada argument nie do zbicia: “Nie bawimy się, jak przegrywam!”.

Co więcej, czasem nawet dorośli wprowadzają drobne zmiany w regułach, licząc, że dzieci tego nie zauważą. Oczywiście, zawsze zauważają. “Mamo, przecież tak się nie robi!”. I masz konflikt gotowy.

Pierwszy konflikt: oskarżenia o oszustwa

Nie ma to jak rodzinne śledztwo w trakcie gry. Ktoś spojrzał na karty? Ktoś przesunął pionek o jedno pole za daleko? Atmosfera gęstnieje, a dzieci wchodzą w rolę detektywów: “Oszuście!”, “Mamo, on podgląda!”. Ty próbujesz mediować, ale sama zaczynasz się zastanawiać, kto tu faktycznie oszukuje.

Nie zapominajmy o chwilach, gdy najmłodsze dziecko nie rozumie, dlaczego nie może wygrać za każdym razem. “Ale przecież ja chcę być pierwszy!” to zdanie, które usłyszysz częściej, niż byś chciała.

Moment kryzysowy: dramat przegranego

Nie oszukujmy się – nikt nie lubi przegrywać. Ale dzieci wynoszą to na zupełnie nowy poziom. Łzy, rzucanie pionkami i okrzyki “To najgłupsza gra na świecie!” to standard. A ty, próbując ratować sytuację, rzucasz: “To tylko gra!”. Odpowiedź? “To dlaczego tata zawsze wygrywa?!”. I co teraz?

Czasem sytuację ratuje próba humorystycznego podejścia. “No dobrze, ale kto dzisiaj wygra w zbieranie porozrzucanych pionków?”. Niekiedy działa, choć nie zawsze.

Jak unikać sporów przy grach planszowych?

Mimo dramatów, planszówki to wciąż świetny sposób na wspólny czas. Kilka trików może pomóc uniknąć emocjonalnych wybuchów:

  1. Dobierz grę do wieku i umiejętności dzieci – Zbyt trudne gry frustrują, zbyt proste nudzą. Znajdź złoty środek.
  1. Ustal zasady na początku – Jasne reguły to podstawa. Niech wszyscy wiedzą, co wolno, a czego nie.
  2. Zachowaj luz – Nie zawsze trzeba wygrywać. Czasem zabawa jest ważniejsza niż wynik.
  3. Przygotuj plan awaryjny – Jeśli gra zaczyna wymykać się spod kontroli, przerwij i zaproponuj coś innego.
  4. Dostosuj czas gry – Krótsze rozgrywki mogą być mniej frustrujące, zwłaszcza dla młodszych graczy.

Dlaczego mimo wszystko warto grać w planszówki?

Planszówki uczą negocjacji, cierpliwości i radzenia sobie z porażką. A emocje? To część gry! Nawet jeśli dzisiaj ktoś rzuci pionkiem, jutro wrócicie do stołu. Bo właśnie takie wspomnienia budują rodzinne więzi.

Dodatkowo, planszówki to doskonały sposób na oderwanie dzieci od ekranów. W świecie pełnym smartfonów i tabletów, kilka godzin przy planszy to prawdziwy luksus.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments