Przyszła wiosna, nie da się ukryć. Wybuchła z całą mocą, jakby intensywnością promieni słonecznych chciała nam wynagrodzić lekkie spóźnienie i te kwietniowe psikusy ze śniegiem. A skoro mamy ciepłe, długie dni, to zaczynamy kombinować, dokąd by się tu wybrać – na wycieczkę, na spacer, na natury łono… Ciągle odkrywamy w Polsce miejsca zupełnie niezwykłe. Dziś jednak przypomniało mi się miejsce, które odwiedziliśmy latem 2015 roku, gdy Miluta urzędowała jeszcze u mnie w brzuchu. Nie pokazywałam go do tej pory na blogu, co jest karygodnym błędem, bo miejsce jest WSPANIAŁE.
Zapakujcie koszyk piknikowy, coś do picia i zapnijcie pasy. Jedziemy do Kazimierza Dolnego. To idealne miejsce na jednodniową wycieczkę z Warszawy, nie wymaga nocowania, ani żadnych przygotowań. Spokojnie możecie wyjechać rano, jak już wszyscy zdążą się wyspać. A wrócić pod wieczór, z głowami pełnymi pięknych wspomnień.
Korzeniowy Dół to chyba najpiękniejszy z lessowych wąwozów, które ciasno oplatają kazimierski rynek. Wygląda niczym wyjęty z prawdziwej bajki, z wysokimi na kilka metrów, piaskowymi ścianami. Jego cechą charakterystyczną są wystające, poskręcane korzenie drzew, które rosną na jego szczytach. Już po przejściu kilku metrów, poczujecie się tu jak w baśni albo fantastycznej powieści. Dla mnie zachwycające jest w zasadzie każde zdjęcie tam zrobione, przepiękną grę świateł i natury mam przed oczami nawet teraz…
Najbliżej Rynku, zaledwie kilkadziesiąt metrów w bok, znajduje się Wąwóz Plebanka. Jeśli jednak chcecie odwiedzić dokładnie to miejsce, które widzicie na zdjęciach – czeka Was ok. półgodzinny spacer z Rynku. Ewentualnie – opcja idealna szczególnie dla rodzin z mniejszymi dziećmi: można podjechać meleksem. Odjazdy są częste, w sezonie nawet co 30 minut, z Rynku/ul. Lubelskiej.
Ten wąwóz nie jest długi, nawet najmniejsze nogi dadzą sobie z nim radę (no, może z minimalną pomocą jakiegoś większego człowieka). Wiosenna, zmienna pogoda sprawia, że dobrze jest zabrać ze sobą na wszelki wypadek kalosze – wszak nigdy nie wiadomo, kiedy okażą się wybawieniem.
Korzeniowy Dół jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce. O każdej porze roku pełen uroku i cudów na każdym kroku. Jeśli jeszcze tam nie byliście – wybierzcie się koniecznie, jestem pewna, że wrócicie zadowoleni. Jak w większości tego typu turystycznych miejsc, w miarę możliwości warto omijać długie weekendy – wtedy ilość zwiedzających na metr kwadratowy bardzo rośnie 😛
Trudno o adres wąwozu, jednak oficjalny jest taki: Doły, 24-120 Kazimierz Dolny.
Tych, którzy jeszcze nie dołączyli, serdecznie zapraszam do grupy Dziecięca Mapa Warszawy, która powstała, abyśmy mogli dzielić się informacjami i opiniami o atrakcjach dla dzieci w Warszawie i okolicach ?
Dawno minęły czasy, w których serial kojarzył się z brazylijskim tasiemcem lub polską kilkusetodcinkową produkcją, od której bolą oczy. Razem z pojawieniem się w Polsce serwisu Netflix, zyskaliśmy dostęp do wciągających produkcji na światowym poziomie. Z wieeeelu propozycji dostępnych na...
Życie dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej bywa bardzo trudne. Ono nie chce się złościć, wybuchać, przeszkadzać, krzyczeć, bić i gryźć, nie chce wpadać w histerię i przeszkadzać podczas lekcji. Bardzo chciałyby mieć przyjaciół i bawić się z innymi dziećmi. Nie...
Nie mogę dłużej milczeć, ani tego ukrywać. Jestem wkurzona i muszę to powiedzieć publicznie, niech wybrzmi raz na zawsze. Ojciec moich dzieci nie pomaga mi ani w ich wychowaniu, ani w żadnych pracach domowych. Związek partnerski - co to tak...
Zebrałam w jednym wpisie najciekawsze i najpiękniejsze gry dla 2-latków. Jeśli zastanawiasz się czy dwulatek jest w stanie grać w gry planszowe, odpowiedź jest prosta: TAK! Gra planszowa to świetny pomysł na prezent dla dziecka. Planszówki, nawet te dla najmłodszych...
Jeśli są jakieś krainy szczęśliwego dzieciństwa, to z pewnością jedną z nich jest niemiecki Playmobil FunPark. Jako dziecko bez wahania chciałabym tu zamieszkać, bo ilość i różnorodność atrakcji i możliwości spędzania czasu w tym miejscu jest praktycznie nieograniczona. park rozrywki...
A z wózkiem da radę?
Da, tylko z takim bardziej terenowym. Z typowo miejską parasolką bym się nie wybrała 🙂
Ale jechać tak daleko tylko dla wąwozu?.. Co tam robić cały dzień? Znasz jeszcze jakieś ciekawe atrakcje Kazimierza?
Góra trzech krzyży, ruiny zamku, baszta można też popłynąć statkiem 😁
Niedaleko jest miejscowość Łąka, a w niej ekoresort Łubinowe Wzgórze, gdzie projektowaliśmy plac zabaw w Wąwozie – Wioskę Wąwitów :). Można tam zjeść obiad i chwilę się pobawić.