Wieki temu, bo od tej chwili minęło już ponad 4 lata(!), Leon kończył rok. Z tej okazji zorganizowałam mu naprawdę fajną imprezę - nie pora na skromność, było mega :P Łącznie przez wiele godzin świętowania i radości przez nasz dom...
Wydawać by się mogło, że o tej porze roku w lesie nie znajdziemy niczego "specjalnego". Taki bury czas, trochę zawieszony pomiędzy białą, oszronioną zimą, a wiosennym wybuchem zieleni. Nic bardziej mylnego. Ten czas, nazywany przedwiośniem, jest jedną z dwóch uzupełniających...