5 rzeczy, które zaskoczą Cię w macierzyństwie

zaskoczenia macierzyństwa

Największym z największych zaskoków macierzyństwa dla wielu bywa sama ciąża… I fakt – trudno to przebić. Co nie znaczy, oczywiście, że później jest juz “z górki”. O nie, nie, za porodowym zakrętem czeka mnóstwo niespodzianek. Tym tekstem chcę Cię przygotować na najlepsze z nich! Odkryjmy razem, koniecznie z przymrużeniem oka, największe zaskoczenia macierzyństwa.

Uroki i zaskoczenia macierzyństwa

To nie poród jest najtrudniejszym etapem

Mogłoby się wydawać, że pozwolenie, aby w naszym brzuchu urósł nowy człowiek, to największe wyzwanie w życiu matki. Kto pamięta 100 dodatkowych kilogramów, spuchnięte stopy i wycieczki do toalety organizowane w ramach rozrywki co 10 minut? Do tego zgaga, pożegnanie widoku własnych stóp i zmienne humory. Jakby tego było mało – przez te wszystkie miesiące unosi się nad kobietą w ciąży widmo zbliżającego się porodu. Jednym słowem – krew, pot i łzy. Nic bardziej mylnego, poród to pikuś w porównaniu do tego, co zaczyna się później. I to nie tylko dlatego, że do macierzyństwa nie ma znieczulenia! :P

Mama nawet jak jest chora, to jest zdrowa

Jeśli chodzi o przeziebienie czy inne, lekkie niedyspozycje, wyróżniamy wśród dorosłych ludzi trzy rodzaje reakcji.

Typ A, czyli mężczyzna – ma 36,7 stopnia gorączki, wymaga szczególnej troski, całodobowej opieki, a w skrajnych przypadkach – żegna się ze światem.

Typ B, czyli kobieta jest znacznie bardziej wytrzymała od typu A. Nie wie, czym jest histeria, potrafi jednak o siebie zadbać, kiedy robi się poważnie.

Typ C, czyli matka zasadniczo w żaden sposób nie różni się od zdrowej matki. Zakres działań i obowiązków pozostaje bez zmian.

Można być skrajnie wyczerpanym i zmęczonym macierzyństwem, a równocześnie spędzać wolny czas oglądając zdjęcia swojego dziecka

Tu tłumaczenie jest zbędne, kto przeżył, ten wie. Zaskoczenia macierzyństwa pojawiają się na każdym kroku…

Rodzicielstwo polega głównie na tym, aby gotować dla tych, którzy nie są głodni i kłaść spać tych, którym wcale spać się nie chce

To jeden z paradoksów bycia rodzicem. Wcale nie największy, ale często się nad nim zastanawiamy. Bo w sumie co innego można robić, kiedy usiłujemy z marnym skutkiem uśpić dziecko, które… spać absolutnie nie chce?!

Samotna wizyta w toalecie może być obiektem westchnień

Nie dość, że o zrobieniu siusiu w ciszy i spokoju można marzyć, to jeszcze może to być fantazja z rodzaju absolutnie niespełnialnych. U wielu mam ten punkt otwiera listę pt. “zaskoczenia macierzyństwa”.

Pocieszenie? Owszem – nie słyszałam o dziecku, które w pewnym momencie nie zaczyna żyć własnym życiem.

Myślałam, że nie da się kochać AŻ TAK. A później spędziłam wieczór przyglądając się swojemu śpiącemu dziecku

Czy po wyczerpującym dniu spędzonym z dzieckiem można spędzić jedyne wolne chwile wpatrując się w ten nasz mały, prywatny cud? Albo wąchać je przed snem, niczym najlepsze perfumy świata? Można. Okazuje się, że jest to całkiem powszechne, a wszystkie zaprzyjaźnione mamy uznały to za nieszkodliwego bzika na punkcie swojego dziecka.

Więc luz, wszystko z nami w porządku!

Ps. Fajnie, że tu jesteś! Chodź na instagrama, pogadajmy!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments