Jeśli podobnie jak mnie, bliskie jest Wam przekonanie, że najcenniejszym, co możemy podarować naszym dzieciom, nie tylko z okazji Dnia Dziecka, jest wspólny czas, mam dobre wieści. Wczoraj w Warszawie rozpoczął się Festiwal Kino w Trampkach.
Na początek krótka dygresja: ogromnie się cieszę, że w Warszawie i jej bliskich okolicach coraz więcej się dzieje. Niczym grzyby po deszczu rosną miejsca, kiełkują nowe atrakcje, budzą się do życia nowe inicjatywy. Uważam, że to ważne, bo od najmłodszych lat kształtujemy nawyki naszych dzieci. Uczestnicząc w kulturze razem z nimi, pokazujemy im, jak ważną część naszego życia ona stanowi.
Wiecie, że to było nasze pierwsze wyjście z Leonem do kina? Wcześniej Jego Ruchliwość nie byłby gotowy, aby wysiedzieć w jednym miejscu przez godzinę z okładem. Zresztą bajki nudziły go zwykle wcześniej, chciał, musiał pędzić, aby odtwarzać przygody bohaterów, które właśnie obejrzał w TV. Skończone 5 lat wydawało mi się dobrym czasem. Nie pomyliłam się, Leon obejrzał film z wypiekami na twarzy, przesiadając się tylko z kolan Tomkowych na moje i odwrotnie. Widać, że fabuła została w nim, bo opowiadał o swoich przemyśleniach nie tylko w drodze powrotnej, ale też dziś od samego rana. Fascynuje mnie obserwowanie jak on to przeżywa, jak tworzy alternatywne zakończenia, jak opowiada Mili ze swojej perspektywy o przygodach bohaterów. To niezwykłe — słuchać jak ON odebrał film. I jak w sumie różne, zwielokrotnione w porównaniu z naszym, dorosłym, doświadczenie to było.
KINO W TRAMPKACH Festiwal dla Dzieci i Młodzieży odbywa się już po raz piąty. Od 31 maja do 11 czerwca Warszawa zakocha się w kilku- i kilkunastoletnich filmowych bohaterkach i bohaterach. Z wzajemnością.
Energetyczny i młodzieńczy festiwal filmowy, opowiada o tym, jak to jest być młodym człowiekiem we współczesnym świecie. Ale nie tylko. Sprawa dotyczy miłości do kina, a Kino w Trampkach jest przestrzenią wymiany tej miłości i pasji. Międzypokoleniowo. Festiwal Filmowy to konkursy, w których filmy walczą o miano najlepszego. Kino w Trampkach ma 4 kategorie konkursowe.
Konkurs Pełnometrażowych Filmów Dziecięcych
Konkurs Pełnometrażowych Filmów Młodzieżowych
Konkurs Krótkometrażowych Filmów Dziecięcych
Konkurs Krótkometrażowych Filmów Młodzieżowych
Szczegółowe informacje o samym Festiwalu, a także harmonogram znajdziecie na stronie internetowej wydarzenia. Projekcje festiwalowe odbywają się w dwóch warszawskich kinach: w Kinotece i w Lunie.
Gdy świat pędzi, zapominamy często, o tym co stanowi istotę człowieczeństwa – o relacjach. W związku z tym Relacje będą light motivem tegorocznych Kinotrampkowych filmów i wydarzeń.
Przybijamy Wam urodzinowego żółwika, przybijamy piątkę, ściskam Wam serdecznie dłonie… co ja mówię? Przytulamy Was i całujemy! (Wszystkich tych, którzy chcą być wycałowani). Cieszymy się, że już 5 lat jesteście z nami i w związku z tym chcemy celebrować naszą długą relację! Więcej! Przez wzgląd na Wasze z nami relacje chcemy celebrować je jako stan, uwarunkowanie, misję, nieuchronność, istotę człowieczeństwa, istotę bycia fragmentem świata.
Nieustające oddziaływanie na siebie Was na nas, nas na Was, Was na Was, świata na Was i nas
i odwrotnie.
Począwszy od małych osobistych relacji z siostrą, kumplem, córką, dziadkiem, tatą, psem lub myszą,
z rosnącą na grządce własnoręcznie zasianą rzodkiewką…
Po grupowe w Waszej klasie, albo u nas w biurze;
Po relacje międzymiastowe, międzypaństwowe, międzynarodowe i międzyplanetarne (my fani „Gwiezdnych wojen” nie możemy i tych pominąć).
Niełatwe te relacje, wymagające wysiłku i starań, nie zawsze układające się po naszej myśli, wzbudzające dużo emocji… A jednak też owocne i satysfakcjonujące, i bez nich niczego by nie było. To one napędzają życie!
Dlatego otwórzcie szeroko oczy i popatrzcie przyjaźnie na sąsiada, popatrzcie w zachwycie na wszystkich i wszystko, co Was otacza & żółwik, kochani!
@ Anna Stadnik
Byliście kiedyś w kinie na filmie, który został Wam PRZECZYTANY? Dla mnie to było świetne doświadczenie – móc zerkać, jak tuż obok nas siedzi sympatyczny Pan w Trampkach i na żywo czyta po polsku dialogi bohaterów! Serio, czad!
A na deser jeszcze jedna dobra wiadomość: z okazji Dnia Dziecka mam dla Was 15 podwójnych biletów na festiwalowe filmy! :) Jeśli macie ochotę wybrać się z dzieckiem do kina, zerknijcie na stronę Festiwalu w Trampkach, przejrzyjcie program, a komentarzu pod tym postem napiszcie, który film i DLACZEGO chcielibyście zobaczyć. Im bardziej zabawna/przewrotna/szalona odpowiedź, tym lepiej :) Za każdym razem, gdy wybuchnę śmiechem czytając Wasze odpowiedzi, wędruje do Was bilet (o czym poinformuję w odpowiedzi na komentarz, więc zaglądajcie tu czasem!).
Pięknego Dnia Dziecka, Moi Mili :)
.
Ja wciąż się waham :) Planuję/Chciałabym zabrać moich chłopców na “Przytul mnie” (bo bardzo lubią te książkę i z pewnością będą zachwyceni możliwością zobaczenia tej samej historii w formie filmu) lub duńską animację “Kiwi i Strit” – żeby zrozumieć dlaczego, zobacz po porostu jej zwiastun, czy to nie jest kwintesencja tego, co przedszkolaki lubią najbardziej? Już słyszę w głowie ich śmiech :)
Z przyjemnością przekażę Ci vouchery! Napisz do mnie, proszę, na adres blog@moi-mili.pl i podam Ci szczegóły.
Pięknego dnia, tymczasem :*
Ojejejej, dziękuję! Już piszę, chłopcy będą przeszczęśliwi, jak się dowiedzą, że idziemy do kina, to będzie ich pierwszy raz :)
Zdecydowanie na przytulanki pójdziemy. Na Misiowe przytulanki. Bardzo chetnie pójdziemy. Pietro uwielbia przytulanki. Rano o 6:15 (w weekendy również – zieeeeeeeeeeeeeeeeewwwwwwwwww) z zamknietymi jeszcze oczami informuje mnie stawiając niemal do pionu: “Mamo muszę się do Ciebie przytulić, bo inaczej umarnę.” Więc może jak się naogląda, to w następny weekend się wyśpię :D
Chciałabym pokazać córce “Królewski zadek”, ponieważ myślę, że ją ten film uraduje i zaspokoi potrzebę mówienia o dupie:P A że dupa niebanalna, bo królewska to tym lepiej:D Drugi mój typ to “Przytul mnie”, bo bardzo kochamy się przytulać, wygniatać i tarmosić:) Nie możemy więc przegapić okazji obejrzenia tej historii w kinie… Nie może nas też ominąć kinowa wersja przygód Basi, zwłaszcza że to ukochana historyjka córeczki o żółwiu… Starszakom zaś chciałabym pokazać kolorowe Indie w filmie “Tęcza” oraz historię małej dzielnej dziewczynki z filmu “Podróż Fanny”.
Naszym typem jest “Przytul mnie”! Cała moja trójka się w nim odnajdzie i jest szansa, że wyściskamy się jeszcze w kinie. A 100 pytań i komentarzy moich starszaków umili seans każdemu.
Drugi wybór pada na “Zieloną szkołę” i trudny czas zmian.
A ja prosze zebys uratowala mnie dzis przed Smwrfami, chcialabym podstepem zabrac dziewczyny moje na film ktory zostanie w myslach na dluzej “(co jest wazne?”)a przy okazji nie pociagnie za soba jakichs niebieskich figurek z Lidla ?
Nadchodzę z pomocą! :D Napisz do mnie na fb lub na maila: blog@moi-mili.pl, a odpiszę Ci co i jak. Pięknego dnia!
“Przytul mnie” i “Basia” dzis bylysmy w Lunie i chcemy jeszcze! Obie historie czytamy na codzien, zobaczyc je w kinie bedzie cudnie i przytulaśnie, no i zdobedziemy kolejne festiwalowe oczko ? a to znaczy ze nie bedziemy juz cyklopami ?