Bajka Pana Kleksa – niezwykła przygoda dla całej rodziny

Po raz pierwszy o tym miejscu usłyszałam już dawno temu. Wyszłam jednak z założenia, że dzieci powinny poznać wcześniej książki Jana Brzechwy, poznać klimat i bohaterów. Wiesz – żeby podczas wizyty rozumiały o co chodzi, bo jednak Pan Kleks nie jest tak mocno zakorzeniony we współczesnej kulturze kilkulatków jak Psi Patrol czy Świnka Peppa. Jednak już na podstawie zdjęć z oficjalnej strony www byłam pewna, że Bajka Pana Kleksa to będzie… też nasza bajka. Niedawno pięknie złożyły się dwie rzeczy. Leon kończył akurat czytanie Akademii Pana Kleksa (który jest lekturą w 4. klasie), a my byliśmy na naszych jesiennych praco-wakacjach w Jurze. Wobec takich zbiegów okoliczności nie przechodzę nigdy obojętnie. Ruszyliśmy po przygodę!

Bajka Pana Kleksa, czyli co?

Sami określają się jako Wytwórnię Kultury, Nauki i Zabawy i myślę, że ta oryginalna definicja pasuje idealnie. Bo tak naprawdę każdy, zależnie od wieku i potrzeb, znajdzie tu coś innego. W tygodniu będzie to głównie przepięknie kolorowa, fantastyczna i zachęcająca do odkryć sala zabaw o powierzchni ponad 1000m2. W weekendy zaś przy drzwiach wita wszystkich osobiście Pan Kleks, a przewodnikami po bajkowej krainie są Adaś Niezgódka i Agnieszka. Oprócz tego można zapisać się na naukowe lub artystyczne warsztaty. A nawet uczęszczać na semestralnej zajęcia naukowe w Akademii Pana Kleksa, aby przekonać się, że nauka może być fascynującą przygodą. Jeśli dołożymy do tego bajkowo-kolorową kawiarnię z pyszną kawą i przekąskami, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie – otrzymamy szkic tego, czym jest to miejsce. I wielką tęsknotę, że Bajka Pana Kleksa powstała w Katowicach i na Dziecięcej Mapie Warszawy nie ma takiego miejsca.

Zwiedzanie Bajki z przewodnikiem

O ile bajkowa przestrzeń w tygodniu może gościć nawet najmniejsze maluszki, to odkrywanie tajemnic i rozwiązywanie zagadek z przewodnikiem dedykowane jest dzieciom w wieku 5-12 lat. Co ważne – wraz z rodzicami. To fajny pomysł na wspólne wyjście, bo przygoda dedykowana jest wszystkim, niezależnie od wieku. Wbrew moim obawom z tego, co udało mi się zaobserwować dzieci nieznające książki bawiły się równie dobrze jak te, które ją czytały. Lub słuchały – dla Mili, która dopiero stawia pierwsze kroki w krainie liter ;) kupiłam audiobooka. Narratorem jest w nim Piotr Fronczewski, więc daję słowo, że i dorośli będą słuchać z prawdziwą przyjemnością!

Przestrzeń podzielona jest na 8 stref tematycznych. Na poznanie czekają m.in. Ostatni Rezerwat Przyrody, Kuchnia Pana Kleksa, Psi Raj, czy moja najulubieńsza spośród wszystkich – Kraina Szpaka Mateusza. W każdej z nich czekają inne doświadczenia i zagadki. Celem wspólnej wyprawy jest rozwiązanie ich i znalezienie trzech tajemniczych przedmiotów. Ale ciii, nie mogę zdradzić nic więcej. Przecież nie będę Wam psuć zabawy!

Ducha miejsca tworzą też ludzie. A ci – czuć, że dobrze się czują w towarzystwie dzieci, lubią swoją pracę i wkładają w nią wiele serducha.

Informacje praktyczne, dla tych którzy chcą wybrać się do Bajki Pana Kleksa

Bilety najlepiej kupić online. W jednym czasie z przestrzeni może korzystać ograniczona liczba osób, więc to najlepszy sposób, aby uniknąć czekania (lub rozczarowania…). Po informacje o organizowanych wydarzeniach, warsztatach i pokazach, najlepiej zajrzeć na ich facebookowy profil – TUTAJ.

Bajka Pana Kleksa mieści się w Katowicach, przy ul. Porcelanowej 23. Otwarta jest codziennie (choć zwiedzanie z przewodnikiem możliwe jest wyłącznie w weekendy).

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Iwona
Iwona
1 rok temu

Dziękuję za polecajkę. To miejsce trafia na moją listę miejsc do odwiedzenia.