Wszystko tu takie nowe i świeże, wydaje się, że pachnie jeszcze farbą… A z drugiej strony coraz bardziej moje, mam nadzieję, że niedługo poczujecie, że staje się też Wasze. Chciałabym, abyśmy czuli się tu dobrze i aby udało się zbudować społeczność wokół tego, co dla nas ważne. Oprócz bloga w tym miesiącu powstał też profil na Instagramie, którego prowadzenie daje mi wiele radości. Dla tych, którzy znają mnie choć trochę jasne jest, że fotografia to spory kawałek mnie. Ponieważ wiem, że jedni wolą słowa, inni obrazy, niektórzy przychodzą regularnie, inni zaś okazjonalnie – postanowiłam, że na koniec każdego miesiąca będę tworzyć na blogu wpis podsumowujący. Będą w nich najbardziej lubiane zdjęcia z danego okresu. To zaczynamy: