Żeby poznać historię Doidy, musimy cofnąć się do początku XX wieku. Bickiepegs, bo tak naprawdę nazywa się jego producent, to ekspert w dbaniu o higienę jamy ustnej u dzieci.
Firma została założona w roku 1925 przez lekarza pediatrę, Dr Harry Campbella, w momencie, w którym rozpoczął on badania nad rozwojem szczęki i ząbków u dzieci. Ich wyniki nie pozostawiały złudzeń: trzeba dbać o zęby od samego początku, jeszcze zanim zaczną rosnąć. Higienę jamy ustnej należy wspierać poprzez specjalne ćwiczenia, ale równie ważną rzeczą jest uśmierzanie bólu spowodowanego ząbkowaniem. Najlepszym sposobem jest więc gryzienie. Tak powstały ciasteczka Bickiepegs, wspierające naukę gryzienia i żucia, które do dziś pieczone są w autorskiej piekarni w Szkocji.
Kubeczek Doidy powstał natomiast 25 lat później, w Anglii i w przeciwieństwie do większości plastikowych produktów używanych w w domach, nadal jest tam wytwarzany.
Został on stworzony przez zwykłego rzemieślnika dla jego synka, który miał problemy z mową. Zalecono mu więc rezygnację z butelki ze smoczkiem i przejście na zwyczajny kubek. Kiedy jego syn uczył się mówić, nazywał tatę nie daddy, lecz doidy. Nazwa była wprost idealna i tak powstał Doidy cup! Jego rewolucyjny wygląd przetrwał próbę czasu i już od 70 lat pomaga niemowlętom w nauce picia z otwartego kubeczka. Dzięki unikalnemu skośnemu kształtowi dziecko może z niego pić, układając usta tak samo jak podczas ssania piersi.
Doidy cup sprzedawany jest w ponad 25 krajach świata i cieszy się ogromnym zaufaniem rodziców. Więc, jeśli macie w planach wskoczyć w kolejny etap rozwoju i rozpocząć naukę picia z kubeczka, od razu sięgnijcie po Doidy!