Firma założona została w 2014 roku przez siostry Sielickie, Zuzię i Julię. To potrzeba serca sprawiła, że na rynku pojawił się Whisbear. Kiedy urodziły się dzieci Julii i Zuzi, nic nie zapowiadało, że zasypianie okaże się aż takim wyzwaniem. Jedynym ukojeniem była działąjąca w kółko suszarka do włosów. Jej przyjemny szum momentalnie usypiał płaczące maluszki. Siostry potrzebowały jednak wygodniejszego rozwiązania i marzyły o tym, żeby podzielić się tym z innymi rodzicami.
Ich pomysł musiał być wyjątkowy pod każdym względem. Musiał być nie tylko piękny, ale i funkcjonalny. Musiał dawać rodzicom wsparcie w ich pierwszych rodzicielskich krokach. Projekt misia, stworzony przez studentkę warszawskiej ASP, zainspirowany był pierwszymi dziecięcymi rysunkami – głową, z której od razu wystają nogi, czyli głowomisiem. Przez swój wyjątkowy kształt wspierał on również rozwój sensoryczny maluszków a dodatkowo był ogromnym wsparciem dla niewyspanych rodziców. Po misiu pojawił się leniwiec ze specjalną aplikacją, który szturmem zdobył dziecięce pokoje, serca i mnóstwo nagród. Wkrótce okazało się jednak, że potrzebny jest również szumiący towarzysz spacerów i umilacz podróży. Dlatego w 2019 roku w sprzedaży pojawił się Szumiący Lisek i Króliczek – zawieszki do wózka i fotelika. Prawdziwą ciekawostką jest to, że pierwszy szkic Liska powstał na pokładzie samolotu! Do rodziny Szumisiów dołączył jeszcze Długouchy Króliś i Zakapturzony Miś.
Przytulanki Whisbear są mięciutkie, idealne dla noworodków i rekomendowane przez Instytut Matki i Dziecka. A dodatkowo są piękne! Zainspirowane przez dzieci i rodziców, aby ułatwić im życie, przynosić radość, a przede wszystkim..spokój. Więc, jeśli Twoje maleństwo nie może spać, podaruj mu Szumiącego Misia, który ukołysze go do snu!