Rozszerzanie diety dziecka to temat, który spędza sen z powiek wielu młodym rodzicom. Kiedy, co i w jakiej ilości podać niemowlakowi?! Dziś będzie o podstawach, czyli… chlebie w diecie najmłodszych. Jaki rodzaj pieczywa nadaje się na początek rozszerzania diety? Co można podać dwulatkowi? A czym zaskoczyć na śniadanie pięciolatka? O tym, a także – po prostu – o dobrym, zdrowym chlebie dla całej rodziny, zupełnie niezależnie od wieku.
Do stworzenia wpisu o rozszerzaniu diety zaprosiły mnie Piekarnie Cukiernie Putka.
Spis treści:
Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) są zgodni – jeśli chodzi o rozszerzanie diety, nie należy się spieszyć. Pierwsze produkty można zacząć wprowadzać po ukończeniu przez dziecko 6. miesiąca życia. Należy to jednak robić stopniowo. Jest to oczywiście umowna granica – to od rodziców zależy, kiedy zdecydują się do jadłospisu malucha wprowadzić coś więcej niż mleko. Ważne, aby nowe produkty pojawiały się początkowo w niewielkich ilościach. Przy czym nie przejmujcie się, jeśli dziecko początkowo nie chce jeść wielu z nich. Czasem trzeba kilka, a nawet kilkanaście razy wypróbować dany smak, aby się z nim oswoić. Bądźcie cierpliwi!
Nie mogłam doczekać się rozszerzania diety Leo. Jakby to, że przestanie wyłącznie pić mleko wznosiło go na kolejny etap dzieciństwa. Intuicyjnie pierwszym pieczywem, jakie dostawał, były… kajzerki. Chyba większość z Was zna ten scenariusz, że jedyny sposób na zrobienie zakupów z kilkumiesięcznym dzieckiem w wózku to załatwienie buły :P. Z bułeczkami polubił się od razu. Mila za to potrzebowała sporo czasu. Lubiła sobie masować dziąsła twardszą skórką od chleba. Jednak nie kwapiła się do jedzenia. Dopiero po pierwszych urodzinach zakumplowała się z kanapeczkami na dobre.
Rozpoczynając rozszerzanie diety dziecka o chleb zacznijmy od wybrania białego pieczywa. Jest lekkostrawne, szczególnie dla jeszcze niedojrzałego czynnościowo układu pokarmowego. Jeżeli chodzi o typ mąki, której użyto do produkcji to mamy wybór wśród pieczyw orkiszowych, pszennych, czy pszenno-żytnich. Ciemne, pełnoziarniste pieczywo możemy zacząć wdrażać do diety od 2 roku życia, ale wtedy też, powinien być to dodatek, a nie jedyny typ chleba, które spożywa dziecko. Bardzo dobrą alternatywą jest Bułka Beta z Piekarni Putka, która wygląda i smakuje jak biała buła, a zawiera prawie tyle samo błonnika co chleb razowy.
Czego na pewno nie podawać? Z pewnością warto uważnie wybierać pieczywo typu tostowego. Pomimo, że kromki pieczywa tostowego są miękkie i smaczne, to niestety mogą zawierać różnego rodzaju ulepszacze, jak konserwanty, czy środki antypleśniowe, które mogą zaszkodzić dziecku. Sa jednak na rynku chleby tostowe z dobrym składem, które bez obaw możemy podawać dzieciom np. Tost Pszenny z Piekarni Putka.
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o rodzajach pieczywa polecanych dla dzieci, także tych bezglutenowych, sporą dawkę wiedzy znajdziesz w Księdze Inspiracji.
My testowaliśmy chleby BIO:
CHLEB TRADYCYJNY PSZENNO-ŻYTNI BIO – ten dzieci polubiły najbardziej, jest delikatny i miękki.
CHLEB RAZOWY Z MIODEM BIO – mój zdecydowany faworyt – klasyka z lekkim „twistem”. Wspaniale gra z twarożkiem, przeróżnymi serami – od słodkich, po wytrawne, a nawet z delikatną wędliną.
CHLEB ŻYTNI BIO – dla tradycjonalistów, żytni chleb w wydaniu BIO.
Poszukując odpowiedniego pieczywa dla dziecka, warto zwrócić uwagę na etykietę. Chleb, podobnie jak każdy inny produkt spożywczy, musi mieć podany skład. Ok, zatem co w takim chlebie być powinno, a czego nie? Po pierwsze chleb powinien składać się z jak najmniejszej liczby składników, to co w nim powinniśmy znaleźć to: woda, mąka, sól, zakwas lub drożdże. Niestety, przeglądając etykietki na pieczywie znajdziemy różnego rodzaju konserwanty i środki zapobiegające pleśnieniu, które wydłużają życie bochenka. Co więcej na liście składników znajdziecie również substancje zwiększające objętość chleba, powodując, że chleb wydaje nam się większy, tymczasem jest go w rzeczywistości mniej. Substancje te to chociażby emulgatory, np: E471, E472e, E481, E482, E322.
Mamy etykietę, ale nie zawsze czas przeznaczony na zakupy pozwala nam na jej analizowanie.
Jak jeszcze rozpoznać dobrej jakości pieczywo? Poniżej znajdziecie kilka wskazówek, które pomogą Wam dokonać takiej oceny.
Rozglądając się za piekarnią możecie na przykład sprawdzić czy pieczywo jest wypiekane na miejscu. Pieczywo wypiekane z ciasta mrożonego jest standardem w sklepach sieciowych. Przy ocenie chleba mrożonego odpiekanego należy zwrócić uwagę na skład, bo to głównie świadczy o jego jakości. Jeśli do wytworzenia chleba z ciasta mrożonego używa się konserwantów oznacza to, że jest to pieczywo bardzo słabej jakości. Producenci często ograniczają zużycie mąki pszennej czy żytniej, a zamiast niej dodają substancji zagęszczających i konserwujących. Oczywiście nie każdy chleb z ciasta mrożonego jest pełen konserwantów. Zawartość takich składników zależy od producenta. Warto zwrócić też uwagę na czystość lokalu, ale traktuję to jako standard i kwestię nie podlegającą dyskusji. Najważniejsze jest jednak po prostu DOBRE pieczywo, a to znajdziecie oczywiście w piekarniach Putka. Teraz, wielu z Was pewnie powie „Halo, Halo, piekarni Putka w Warszawie jest ogrom, to przecież sieć więc na pewno mają tam mrożone pieczywo. Mają przecież w sklepach piece do odpieku. Ja Wam powiem, jak jest naprawdę:
W Putce produkty przygotowuje się w piekarni głównej, a następnie schładza do temperatury 5°C. Drożdże wówczas przestają pracować, co spowalnia proces fermentacji, czyli rozrostu ciasta. Nieprzerwanie w naturalny sposób wytwarzają się jednak dodatkowe aromaty, dzięki czemu wypieki zyskują bogatszy smak. Tak przygotowane wyroby, w specjalnych pojemnikach zachowujących temperaturę przewożone są do piekarni firmowych. Tam trafiają do garowni, czyli specjalnego miejsca, w którym ciasto dalej rośnie w optymalnej i stałej temperaturze. Następnie zostają wypieczone bez utraty swoich właściwości. Zastosowanie metody dojrzewającego wypieku sprawia, że możemy kupić zdrowe, smaczne i świeże pieczywo przez cały dzień tuż za rogiem.”
Dzieci i jedzenie – niekończąca się historia, która opowiada o serii klęsk i nielicznych sukcesach. Jak jednak zachęcić dzieci do jedzenia pieczywa, jak i popularnych kanapek? Po pierwsze, posiłki, podobnie jak zabawki powinny być atrakcyjne. Warto tu poeksperymentować z różnego rodzaju formami, używając np. foremek do wycinania ciastek. Z kromki chleba można wyciąć różne kształty, podobnie jak z plasterka szynki, czy sera. Układając je, jedne na drugich możecie stworzyć fantazyjne wzory, czy uśmiechające się buźki, które zachęcą Wasze dzieci do jedzenia. Nie zapominajmy też o tym, że pieczywo, jak to ma miejsce w niektórych południowych i wschodnich kulturach, zastępuje sztućce. Przygotujmy pasty, czy kremy, które z chęcią spałaszuje nasza pociecha i wręczmy mu kromki chleba, którymi może bezpośrednio je nabierać. Idealne połączenie zabawy i zdrowego posiłku, szczególnie gdy sami przygotujemy warzywne pasty.
Pomysły na ciekawe kanapki znajdziesz w Księdze Inspiracji – o, TUTAJ.
Zapraszam Was również na stronę PUTWORY.PL, to miejsce gdzie zabawne Putwory edukują i inspirują najmłodszych!
Dawno minęły czasy, w których serial kojarzył się z brazylijskim tasiemcem lub polską kilkusetodcinkową produkcją, od której bolą oczy. Razem z pojawieniem się w Polsce serwisu Netflix, zyskaliśmy dostęp do wciągających produkcji na światowym poziomie. Z wieeeelu propozycji dostępnych na...
Życie dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej bywa bardzo trudne. Ono nie chce się złościć, wybuchać, przeszkadzać, krzyczeć, bić i gryźć, nie chce wpadać w histerię i przeszkadzać podczas lekcji. Bardzo chciałyby mieć przyjaciół i bawić się z innymi dziećmi. Nie...
Nie mogę dłużej milczeć, ani tego ukrywać. Jestem wkurzona i muszę to powiedzieć publicznie, niech wybrzmi raz na zawsze. Ojciec moich dzieci nie pomaga mi ani w ich wychowaniu, ani w żadnych pracach domowych. Związek partnerski - co to tak...
Zebrałam w jednym wpisie najciekawsze i najpiękniejsze gry dla 2-latków. Jeśli zastanawiasz się czy dwulatek jest w stanie grać w gry planszowe, odpowiedź jest prosta: TAK! Gra planszowa to świetny pomysł na prezent dla dziecka. Planszówki, nawet te dla najmłodszych...
Jeśli są jakieś krainy szczęśliwego dzieciństwa, to z pewnością jedną z nich jest niemiecki Playmobil FunPark. Jako dziecko bez wahania chciałabym tu zamieszkać, bo ilość i różnorodność atrakcji i możliwości spędzania czasu w tym miejscu jest praktycznie nieograniczona. park rozrywki...
Dzień dobry. Zastanawia mnie bezpieczeństwo chleba z miodem. Do 1go roku dzieciom nie wolno podawać miodu. Przetrwalniki bakterii powodującej botulizm giną dopiero w 121 st. a Chleb nie osiąga takiej temp. w miąższu podczas pieczenia. Będę wdzięczna za ustosunkowanie się do tego.