“Rozwiń swoją wyobraźnię” – książka, która w tym pomoże

Kiedy obserwuję swoje dzieci, przechodzi mi czasem przez myśl, że jako ludzie rodzimy się z nieograniczoną praktycznie wyobraźnią. Ich fantazja jest wspaniała, jest jedną z najpiękniejszych wartości dzieciństwa. Jednym z moich największych macierzyńskich celów jest pielęgnowanie jej. Często niestety dzieje się tak, że kolejne miesiące i lata życia, ograniczenia, placówki edukacyjne, a w końcu – proza życia, zabijają w młodych ludziach fantazję i gaszą ich entuzjazm do wszystkiego. Moim celem jest uchronić ile tylko się da! Dlatego czytamy bajki, skaczemy po kałużach, prowadzimy chemiczne eksperymenty używając octu i sody oczyszczonej i… Czytamy o inspirujących ludziach. Nic lepiej nie rozwija wyobraźni jak dobrze dobrane lektury.

Rozwiń swoją wyobraźnię!

To piękna książka, w której znaleźliśmy odpowiedzi na wiele dziecięcych pytań. Bo które dziecko nie zastanawiało się kiedyś, co sprawia, że latawiec lata? A łódka pływa? Albo (to te starsze dzieci, w tym ja :P) – dlaczego klawisze na klawiaturze komputerowej nie są ułożone alfabetycznie? Czy w końcu – jak przy pomocy kartki i kredek świecowych skonstruować prawdziwą bombę wodną (żeby napadać na rodzeństwo!)?! :P

W książce “Rozwiń swoją wyobraźnię” znajdują się nie tylko odpowiedzi na powyższe pytania. Przede wszystkim – można przeczytać wyjaśnienia danego zagadnienia, jak również drogę, którą podążał dany wynalazca zanim skonstruował swoje dzieło. Wiem, że brzmi to trochę jakby szykowała się trudna, naszpikowana skomplikowanym słownictwem lektura. Jednak nic bardziej mylnego. Autorka, Temple Gardin z wdziękiem zawadiackiej dziewczynki opisuje historie ze swojego życia, przeplatając je z faktami i teoriami. Książkę nie tylko lekko się czyta, ale – co również ważne – łatwo zapamiętuje przemycane treści. Leon (przypomnę – sześcioletni) wciągnął się bez reszty. Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że autorka często pokazuje wiele różnych alternatywnych rozwiązań i podkreśla, że najważniejszy jest otwarty umysł oraz chęć nieustannego eksperymentowania.

Ciekawe jest to, że oprócz treści “pisanej”, w książce znajdujemy 25 projektów do samodzielnego wykonania. Idealna propozycja dla wszystkich młodych odkrywców! :)

PS. Tych, którzy dalej zastanawiają się, o co chodzi z tą bombą wodną i że przecież papier przepuszcza wodę.. tym bardziej odsyłam do książki. Będziecie zachwyceni!

.