Weekend! Czerwiec, za pasem lato, na straganach powoli pojawiają się truskawki, a niebo pełne słońca zaprasza, żeby wyjść z domu i poszukać gdzieś szczęścia. Oczywiście, że to mój ulubiony czas w roku. Wystarczy wolna godzina lub trzy i można poczuć się jak na wakacjach. A skoro o nich mowa, to ciekawa jestem: wolicie góry czy morze?
Miałam pomysł, żeby w tym roku nasz ogród zamienić w plażę. Jak? Bardzo prosto – kupić wywrotkę piasku i zasypać wszystko wokół. Dalej uważam, że to fajna myśl, ale Tomek nie podziela niestety mojego entuzjazmu. Tym sposobem jedyne, co mi pozostało, to poszukać namiastki mojego marzenia. Szczęśliwie okazało się, że miejskich plaż w Warszawie jest sporo, wiele z nich z roku na rok ma coraz bardziej rozbudowaną infrastrukturę, a na dodatek jest ich już tyle, że niezależnie od tego, gdzie mieszkacie, na pewno na jedną z nich będzie Wam po drodze.
Jest jakaś magia w dziecięcym umiłowaniu do wody i piasku. Nad morzem czują się szczęśliwe, korzystając z największej piaskownicy świata. Sprawdziłam – okazuje się, że nadwiślańskie plaże dają im tyle samo radości. Spakujcie zabawki, koc, a może i smakołyki do piknikowego kosza – przed Wami cudowny, rodzinny dzień!
Spis treści:
Plaże w Warszawie:
.
Plaża Żoliborz – Wybrzeże Gdyńskie 2a
Kameralna, trochę ukryta wśród drzew, dlatego stosunkowo niewiele osób o niej wie. Nasza ulubiona, nie tylko dlatego, że położona najbliżej Bielan. Dodatkowo znajduje się tu niewielki plac zabaw (pisałam o nim TUTAJ). Plaża jest ocieniona, nieopodal znajduje się (chyba już otwarty w tym sezonie) Boogaloo Beach Bar, więcej informacji na znajdziecie na grafice:
.
Plaża Praska
“Plaża nieopodal ZOO zmieniła się w tym sezonie nie do poznania! A wszystko za sprawą pomysłu jednego z mieszkańców. Sprawdź czym kusi „Rusałka” i inne nadwiślańskie plaże. Prysznice, stojaki rowerowe, żywa altana – to tylko niektóre z nowości na plaży Rusałka, popularnie zwanej też plażą ZOO. Dzięki lokalizacji, miejsce to może pochwalić się najpiękniejszą panoramą na Stare Miasto, a dzięki realizacji przez miasto projektu zgłoszonego w budżecie partycypacyjnym – jednym z najlepszych wyposażeń.
Niespotykane nowości
Zmiany widać już na wybrzeżu Helskim. Dojście na plaży zostało uporządkowane, wyrównane i utwardzone. Pojawiła się tablica informacyjna mówiąca o temperaturze powietrza i zasadach panujących na plaży. Najbardziej charakterystycznym miejscem jest tutaj jednak żywa altana. Wiklinowe dzieło sztuki autorstwa Jacka Gądka od razu zaskarbiło sobie uznanie najmłodszych użytkowników plaży.
– To jest nasza baza. Żeby się do niej dostać najpierw trzeba przejść przez tajny szlak, a potem podać hasło. Ten kto nie zrobi, może tylko stać na zewnątrz – jasno wyjaśnia 10 leni Paweł, przerywając na chwilę zabawę. Innowacyjnością są również prysznice. Ich konstrukcja wpisuje się w plażowy krajobraz, a funkcjonalność zaskakuje. Wystarczy wspomnieć, że upalne dni jak teraz, prysznice wykorzystywane są również jako wodne kurtyny.
– Kiedy pierwszy raz te konstrukcję, wydała mi się absurdalna. Dzisiaj, podczas takiego skwaru, kiedy widzę jak bawią się przy nim dzieci, pozostaje mi jedynie przeprosić. Gratuluje pomysłu – przyznaje Pan Wacław, który promem Wilga przeprawia się na lewy brzeg by zobaczyć nowy Bulwar Jana Karskiego.
Plażowy jak kiedyś
Plaża jest na bieżąco monitorowana, również pod względem czystości. Na oku ma ja Plażowy. On też zajmuje się wypożyczaniem sprzętu rekreacyjnego w tym koszy plażowych i cieszących się dużą popularnością leżaków „Wisła Warszawa”. Wypożyczalnia otwarta jest w dni powszednie od godziny 12.00 do 20.00, a w dni wolne od godziny 9.00 -20.00.
Nieopodal działa przystań promów ZTM oraz przystań małych łodzi pasażerskich Aquatica. Funkcjonuje też klub oraz park linowy. Udogodnieniem jest nowy pomost, który ułatwia korzystanie z usług żeglugowych. Projekt rewitalizacji Rusałki zrealizował Zarząd mienia m.st. Warszawy. ZMW czuwa również nad innymi plażami miejskimi, którymi Warszawa może szczycić się w całej Europie.”
.
Plaża Poniatówka
W zestawieniu nie może zabraknąć Poniatówki, czyli od kilku już sezonów najbardziej chyba znanej plaży w Warszawie. Położona tuż obok Stadionu Narodowego, pod – jakże by inaczej – mostem Poniatowskim, Przybywają tu licznie imprezowicze, warszawscy hipsterzy, ale też też rodziny z dziećmi. Pełna infrastruktura i usytuowanie w centrum miasta, to na pewno zalety tego miejsca. Po stronie wad (przynajmniej dla niektórych są to mankamenty) – ostatnią rzeczą, jaką tu znajdziecie jest święty spokój.
Znajdziecie tu kawiarnie i liczne foodtrucki, Działa boisko do siatkówki, jest możliwość wypożyczenia leżaków, piłek, mat do jogi i innych sportowych sprzętów (w tym tandemów!). Nieopodal działa stacja Veturilo, wyznaczono miejsce na ogniska, dopływa tu bezpłatny prom. Klubokawiarnie Plażowa i Temat Rzeka organizują seanse kinowe pod chmurką, spektakle teatralne, wystawy, koncerty. Dzieje się!
.
Plaża na płycie Desantu – Pomost 511
Niewielka rozmiarami, lecz wielka duchem ;) plaża przy dwóch klubokawiarniach: Cudzie nad Wisłą i Pomostem 5111. Kulturalnie możemy tu w sezonie znaleźć bardzo wiele – spektakle teatraln, koncerty i występy Klubu Komediowego. Przy plaży funkcjonuje pomost, który stał się przystanią wodniaków. Jest możliwość wypożyczenia kajaków, a także desek paddleboardowych, na których pływa się za pomocą długiego wiosła.
– W tym roku wystartowała Flota 511, czyli rejsy tradycyjnymi, drewnianymi łodziami, które kursują od Pomostu 511 do klubokawiarni Plażowa i Plac Zabaw. Dla tych, którzy wolą zostać na lądzie, przygotowaliśmy wypożyczalnię desek longboardowych, trochę dłuższych od tradycyjnych deskorolek – opowiada Dorota Trzebska z Pomostu 511.
Wielki plus za przenośne toalety, bo niby to oczywiste, że powinny w takim miejscu się znaleźć, a niestety nie wszędzie w Warszawie o nich pomyślano. Są hamaki, leżaki, ogólnie relaks i chill, jakiego sobie życzymy :)
.
Plaża Saska
Położona blisko, ale jednak odmienna w charakterze do tłocznej i głośnej Poniatówki. Nie w całości zagospodarowana, bliższa naturze (i mojemu sercu!). Jeśli planujecie dłuższy pobyt, weźcie kosze piknikowe, bo nie działa tu żadna knajpa, próżno też szukać foodtrucków. Są za to wyznaczone miejsca do palenia ognisk, pieńki do siedzenia, a nawet wypożyczalnia miejskich leżaków. Oprócz tego drewniany plac zabaw i boisko do siatkówki.
Spokojne miejsce, idealne na rodzinny relaks z dziećmi, piękna panorama Warszawy GRATIS. W weekendy dopłyniecie tu promem z Cypla Czerniakowskiego.
.
Plaża Romantyczna
I Wawer ma swoją, piękna na dodatek, plażę! Funkcjonuje od 2016 roku, w obecnie w związku z obchodami Roku Rzeki Wisły jej infrastruktura zostanie rozbudowana. Planowane jest oczyszczenie plaży. Ma pojawić się plac zabaw, a także pomost, do którego będą mogły cumować miejskie promy. Planowane jest wytyczenie ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż rzeki.
W czerwcu planowany jest na Romantycznej plaży festyn i zlot motocykli. Stay tuned!
.
Lake Park Wilanów
Chyba najpiękniejsza plaża w Warszawie… Spójrzcie tylko:
Na swoim profilu na fb (z którego pochodzą zdjęcia) piszą o sobie tak:
Lake Park to wyjątkowe miejsce w stylu „day&night”. W ciągu możesz skorzystać z plaży, wyciągu wake’owego, aktywności sportowych (siatkówka plażowa, fitness) i już od śniadania delektować się pysznościami serwowanymi przez szefa kuchni. Zapraszamy również na ciekawe spotkania z artystami i globtroterami, targi winyli i letnie kino. W weekendowe wieczory starannie wyselekcjonowani didżeje, wybitni barmani i niezwykła przestrzeń gwarantują najlepsze imprezy w Warszawie. Fanów dobrej muzyki zapraszamy na koncerty topowych wykonawców.
Selekcja. Wejście w weekend – 10zł, w tyg. – free. *za wyjątkiem wydarzeń specjalnych.
Oprócz standardowych, plażowych atrakcji – dostępne jest jacuzzi i mini-spa!
.
Plaża nad jeziorem Czerniakowskim
Plaża nad największym jeziorem w mieście, z wyznaczoną, strzeżoną strefą kąpielową! W ubiegłym roku funkcjonowała tu plenerowa siłownia, boiska i place zabaw. Plaże w Warszawie kuszą atrakcjami, nie tylko dla dzieci!
.
Plaża nad Zalewem Bardowskim
Miejsce, które jeszcze przed swoim otwarcie wzbudziło mnóstwo kontrowersji. Jest to sztuczny zbiornik, utworzony dwa lata temu przez miasto stołeczne, kosztem 5 mln złotych. Podobno, podkreślam podobno, bo nie są to informacje z pierwszej ręki, nie można się w nim kąpać. Koniec końców plaża czysta, nowa i fajna, na dodatek w okolicy, w której próżno było szukać nie tylko Wisły, ale w ogóle jakiegokolwiek zbiornika. Zatem rodziny z dziećmi na pewno się cieszą, mimo zakazu kąpieli.
.
Plaża nad stawem Kozia Górka
Historia totalna – Teatr zrobił plażę. Czad, co?
Plaża Kozia Górka jest przedsięwzięciem, które poprzez teatralną inscenizację i szereg działań plastycznych przywróci mieszkańcom Warszawy miejsce do wypoczynku nad stawem Kozia Górka na terenie Olszynki Grochowskiej. Kulminacją projektu będzie otwarcie plaży w formie happeningu w czerwcowy dzień weekendowy, poprzedzoneprzygotowaniami technicznymi i artystycznymi terenu w których udział wezmą także mieszkańcy Pragi Południe i Warszawy. Istotą
happeningu będzie zderzenie kilkunastu akcji zasięgniętych z wysokich i niskich rejestrów rzeczywistości / głównie zbudowanej na
współistnieniu banalnego plażowania i działań artystycznych wykraczających ponad standardową plażę /. Plaża nad stawem będzie powrotem do idei kąpieliska miejskiego, znanego w ubiegłym wieku jako Bałki, bądź Baustelle. Projekt jest kontynuacją zainteresowań Olszynką Grochowską członków rezydującego tutaj Teatru Akt, który próbuje z tego terenu uczynić przestrzeń życia ludzi.
.
BONUS TRACK:
Plażówka w Ursusie
Bonusowo wspomnę o Plażówce. Czyli co się dzieje, kiedy miłość do plaży zderza się z blokowiskiem. Jednocześnie powstanie tego miejsca udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Brak rzeki, jeziora, stawu czy nawet większej kałuży nie powstrzymał pomysłodwacę przed… stowrzeniem plaży w Ursusie. Wciśnięta między wysokie bloki a ekrany akustyczne, wygląda zabawnie, a po chwili zastanowienia – jednak trochę mi smutno. Smutno, że jako ludzie tak daleko uciekliśmy od natury i pozwoliliśmy betonowi zeżreć tyle miejsca w naszych miastach… Fajnie jednak, że budzimy się i dociera do nas, że nieważne jak wielki i wygodny będzie blok, to w czasie wolnym, fajnie poczuć pod stopami piasek czy trawę, a nie kostkę brukową lub asfalt.
Fajnie mieć marzenia, fajnie je realizować. Jeśli daleko Wam na plażę, a blisko do Ursusa, na pewno spędzicie tam dobry, rodzinny czas.
.
Dziękujemy za rekomendacje, szczególnie zainteresował nas Lake Park…a odnosząc się do pytania – ja wole góry i czekam na przegląd warszawskich wzniesień (Korona Warszawy itp.), bo nie powinno ich zabraknąć na Dziecięcej Mapie Warszawy. Pozdrawiam.
Zastanawia mnie czy serio miałaś okazję być w Plażówce w Ursusie…. Plażówka Ursus nie jest ulokowana przy żadnym bloku, a w szczerym polu. Nie jest wciśnięta między beton – a otoczona wielką łąką. Od pierwszych bloków dzieli ją dobre pół kilometra w każdą ze stron, to raz. Dwa nie są to wysokie blokowiska jak Na Niedźwiadku, a normalna 5 piętrowa zabudowa SKOROSZY – części Ursusa. Trzy – jest tam strefa z boiskami do siatkówki, plac zabaw a także specjalnie przygotowana strefa z wodą do różnych zabaw. I nie, nie jest to większa kałuża, a cały specjalnie przygotowany tor wodny…to tak… Czytaj więcej »