Fantastyczny, fenomenalny, wspaniały – otwarty dwa dni temu wiślany plac zabaw po prostu nas zachwycił. Pisząc NAS mam na myśli nie tylko dzieciaki, ale także siebie. To miejsce, w którym moglibyśmy siedzieć godzinami. Idealne na upały, położone w Centrum miasta i po prostu pięknie zaprojektowane.
Wiślany plac zabaw
Mieści się tuż obok Stadionu Narodowego, na ulubionej plaży warszawiaków – Poniatówce. Utrzymany w stonowanych kolorach dzięki wykorzystaniu naturalnych materiałów, takich jak drewno, kamienie, piasek czy wiklina. Stworzony idealnie dla dzikich dzieci, czyli… dla absolutnie wszystkich dzieci! Główną osią, wokół której zorganizowana jest przestrzeń jest drewniana ścieżka. Nawiązuje ona do meandrującej Wisły, a przy tym dzieli plac zabaw na różne strefy. Super, że małe dzieci mają swoją przestrzeń troszkę na uboczu, gdzie jest ciszej i spokojniej.
Największy zachwyt wśród dzieci wzbudza strefa wodnej zabawy – pompa, system kanałów i tuneli. Do tego tamy, młyńskie koła, wiaderka, którymi można transportować piasek – czad! Oprócz tego są konstrukcje linowe do wspinania i balansowania. Oczywiście huśtawki i dużo, duuuużo piasku – serio, to chyba największa piaskownica w mieście. Są wiklinowe bazy dla dzieci, szałasy i fajowa tyrolka. Na dokładkę unikalna w skali miasta naturalna ścieżka sensoryczna i ogromny statek dla mniejszych i większych piratów. Wiem, że lista zalet podejrzanie się wydłuża, ale… co zrobić? Mogę dopisać tylko, że plac zabaw jest dostosowany do potrzeb dzieci niepełnosprawnych.
I znajduje się w cieniu przepięknych, starych drzew, których cień umożliwia wybranie się tam nawet w największe upały! Można piknikować przez cały dzień, szczególnie, że tuż obok można kupić picie, jedzenie czy skorzystać z toalety.
Wybierzcie się, koniecznie zabierając koc piknikowy i ubrania na zmianę. Jest dużo opcji zabawy wodą, więc spora szansa, że okażą się przydatne ;)
Nie wiedziałam o Poniatówce, że jest przyjazna dla dzieci
A JA NIE POPECAM. NA PLACU ZABAW PIASEK JEST WRECZ KURZOWY. AZ UNOSI SIE PYL W POWIETRZU. SZKODA DZIECIĘCYCH PLUC…
Byliśmy tydzień temu, po przeczytaniu tak ciekawej recenzji i powiem szczerze zawiedliśmy się wiecej niż trochę. Koncepcja samego placu zabaw naprawde bardzo ciekawa jednak po przybyciu na miejsce rozczarowała nas wielkość. Jak dla mnie sam plac zabaw mógłby być wiekszy. Pomysłodawcy mogli rozwinąć temat i stworzyć wiekszą przestrzeń do zabawy. Dodatkowo można było pomyśleć o wiekszej przestrzeni gdzie można rozłożyc kocyk lub gdzie rodzice mogliby sobie usiąść i pilnować dzieci. Poza tym i najważniejsze, plac zabaw jest brudny. Piasek strasznie się kurzy co myśle nie powinno sie dziac gdyz bawia sie tam najmłodsi. W ogole cala Poniatówka jest brudna. Pełno… Czytaj więcej »
Zgadzam sie z ocena.Ja od razu mam obraz tego co tam na plazy dzieje sie w nocy a potem moje dziecko ma sie tam bawic.
Byliście tam autem. Mam 3 dzieci i zastanawiam się gdzie tam najbliżej zaparkować?
Niestety, jeszcze tydzień temu, największa atrakcja – pompa z wodą nie działała. Podobnie jak pod koniec ubiegłego roku?
Niestety, obecnie w hydrancie brak wody, a cały płac zaniedbany, zapomniany. Jak wiele może zmienić się w ciągu roku… szkoda, bo było tam naprawdę wspaniałe!
mam pytanie: jak piszesz, że jest dostosowany do dzieci z niepełnosprawnościami, to co to właściwie znaczy? bo po zdjęciach, prócz kładki, to nie bardzo widzę czym dzieci na wózkach miałyby się bawić i z czego mogłyby korzystać
“Otwarty 2 dni temu”, czyli kiedy? Sądząc z komentarzy, to około 3 lata temu. Prosilhym zamieszczać daty publikowania artykułów.