10 rzeczy, które musisz zrobić w Tajlandii

10 rzeczy, które musisz zrobić w Tajlandii

1. Przejechać się tuk tukiem

Być w Tajlandii i nie przejechać się tuk tukiem?! Niemożliwe! Tuk tuki, jak nazywane są tutaj moto-ryksze, to część lokalnej kultury. Azja południowo-wchodnia to kolebka tego środka transportu. Spala dużo mniej benzyny niż drogi samochód, a jest w stanie pomieścić, ooo spokojnie  7, 8 osób. Teoretycznie 4, ale kto by się tym przejmował ;) Na pewno nie lokalesi. Nawet jeśli czujesz niepewność przed taką przejażdżką, spróbuj koniecznie – wrażenia będą niezapomniane.

2. Wybrać się na wodny targ

Te największe i najbardziej znane wodne targi znajdują się w i pod Bangkokiem. Jednak odbywają się niemalże w całej Tajlandii, a im mniejszy i bardziej skierowany do mieszkańców uda Wam się znaleźć, tym lepiej. Warto na taką wizytę zarezerwować sobie sporo czasu, zabrać aparat i… być głodnym. Z pewnością znajdziesz dla siebie coś pysznego. W ogóle taki spacer (lub przepłynięcie, bo wodne targi są różnie organizowane) będzie obfitował w nowe wrażenia. Zapachy, smaki i kolory pobudzą wszystkie zmysły. Uwielbiam odkrywać nowe owoce, warzywa i lokalne specjalności. Sprzedawcy raczej nie będą dobrze mówić po angielsku, ale nie zrażaj się tym. Tajowie są bardzo otwarci i serdeczni, chętnie będą tłumaczyć i odpowiadać na pytania – nawet na migi (lub za pośrednictwem Google Translate w telefonie ;)).

3. Zjeść Pad Thaia… albo dwa!

Mogę szczerze napisać, i nie będzie w tym grama przesady, że dla mnie dzień bez Pad Thaia w Tajlandii jest dniem straconym. Tego najlepszego z najlepszych zjedliśmy w Bangkoku, w niewielkiej knajpce prowadzonej przez uroczego Anglika – Tealicious. Jeśli zamierzasz spędzić w stolicy dzień lub dwa, koniecznie zapisz sobie ten adres. Nie będziesz żałować!

Pad Thai to najsłynniejsze danie kuchni tajskiej. Jest niczym innym jak smażonym makaronem ryżowym z woka, z jajkiem, tofu, kiełkami fasoli mung ze specjalnymi przyprawami. Lekko słodki, kwaśny, ostry, aaaa… Bajka! Nie bez powodu jest najczęściej zamawianym przez telefon daniem na świecie!

4. Pójść na tajski masaż

To kolejny punkt absolutnie obowiązkowy. Zresztą pewnie nikogo nie trzeba namawiać – w Tajlandii są najlepsze i absolutnie najtańsze masaże na świecie. Od wielkich miast, jak Bangkok czy Chiang Mai, przez małe wioski i tyci tyci wysepki na morzu andamańskim – ulice usłane są salonami masażu. Godzina masażu kosztuje zwykle ok. 30 zł. Nieźle, prawda? Nie obawiaj się, że ktoś zrobi Ci krzywdę – Tajowie techniki masażu wysysają chyba z mlekiem matki i znają się na nich jak nikt inny.

5. Spędzić dzień na plaży

Tu aż prosi się, żeby zadać pytanie: co jest lepsze niż dzień na plaży w Tajlandi?

Kilka dni! :)

6. Obejrzeć zachód słońca

Najpiękniejsze zachody słońca są oczywiście nad naszym polskim Bałtykiem. Jednak tajskie plaże zajmują pod tym względem zaszczytne drugie miejsce. Co wieczór możecie liczyć na piękny spektakl na niebie, za każdym razem inny – w zależności od chmur, wiatru i szczypty magii, jaka akurat będzie w powietrzu.

7. Odwiedzić buddyjską świątynię

One mają w sobie niepowtarzalny klimat, niosą spokój i ulgę. Obserwowanie tego, co się dzieje w buddyjskiej świątyni jest ciekawe. Te kolory, zapachy, wszystko jest takie inne, a jednak dziwnie bliskie. Spróbuj.

8. Napić się świeżego kokosa

Woda kokosowa to moja druga, po Pad Thaiu, wielka miłość. Woda kokosowa to napój, który wypełnia młode, jeszcze zielone orzechy kokosowe. Jest bogata w niezbędne dla organizmu składniki, takie jak magnez, potas, i witaminy z grupy B. Działa bardzo korzystnie – zarówno na układ krwionośny, trawienny, jak i nerwowy. Tak naprawdę to dopiero początek długiej listy zalet. Jej jedyna wada – przynajmniej w Polsce – to dość wysoka cena. Szczęśliwie w Tajlandii młode kokosy są tanie i dostępne niemal wszędzie. Grzech z tego nie skorzystać!

9. Przepłynąć się tradycyjną tajską łodzią

To przyjemność sama w sobie. Pomyśl tylko: ciepły, słoneczny dzień, błękitne niebo i lazurowa woda. W takich okolicznościach przyrody rejs kolorową łodzią będzie naprawdę niezapomnianym przeżyciem. Ja poczułam się jak w pocztówce albo na okładce katalogu biura podróży.

10. Wybrać się na kurs gotowania

Tajskie jedzenie jest nie tylko pyszne, ale też zdrowe i bardzo szybkie w przygotowaniu. Kursy gotowania są jedną z atrakcji w Tajlandii. Taki kurs często obejmuje również wizytę na lokalnym targu, wspólne z szefem kuchni wybieranie produktów, a także późniejszą degustację. To nie tylko szansa, aby spędzić ciekawie dzień i dowiedzieć się czegoś nowego, ale też… pojeść pyszności! :)