Jeśli potraktujemy kalendarzowy rok jak bieg długodystansowy, to w okolicach października-listopada dopada nas największe zmęczenie. Wiadomo już, co się nie udało, których planów w tym roku nie zrealizujemy. Wspomnienie minionego lata nie jest już tak żywe jak we wrześniu i trudno nim się ogrzać, nawet siedząc pod kocem. Dlatego uważam, że to idealny czas, aby wyruszyć przed siebie. Oderwać myśli, odkryć coś nowego, wygrzać się pod słońcem jakiegoś ciepłego kraju. Doładować swoje baterie słoneczne i podnieść poczucie szczęścia. Aby z nową energią i radością rozpocząć czas przedświątecznych przygotowań, spisywania noworocznych postanowień (których nie jestem fanką, ale o tym innym razem) i nasycić się ciepłem tak, aby wystarczyło nam go aż do wiosny.
Nie będę nikogo przekonywać, że taki wyjazd jest sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy, bo i tak mało kto by uwierzył. Jednak niezaprzeczalne są dwa fakty – jeśli wybierzecie kierunek bliski i łatwo dostępny z Polski, z pewnością ceny będą niższe niż w szczycie sezonu. Mniej zapłacicie zarówno za samą wycieczkę, jak i już na miejscu.
Jeśli marzy Wam się wyjazd bardziej egzotyczny, często jesień i zima są jedyną porą, kiedy w ogóle organizowane są takie wycieczki. Przez okres typowo wakacyjny biura podróży koncentrują się na sprzedaży bliższych kierunków, takich jak Grecja, Turcja, Wyspy Kanaryjskie czy Chorwacja. Na jesieni zaś w katalogach pojawiają się Tajlandia, Malediwy, Dominikana, Kuba czy Zanzibar. Przygotowane przez biura podróży oferty, szczególnie w opcji last minute, dają szansę odwiedzenia naprawdę odległych zakątków świata za umiarkowane pieniądze.
Bo kiedy, jak nie jesienią lub z początkiem zimy najbardziej tęsknimy za słońcem i ciepełkiem??? Ja rozumiem, wszystko rozumiem, nawet to, że PODOBNO są ludzie, którzy lubią jesień. Ok, złota polska jesień, mieniąca się wszystkimi kolorami liści z łagodnymi promieniami na twarzy – no, może być. Ale nie powiecie mi, że znacie jakiegoś fana tygodniowych opadów deszczu i pośniegowego błota w centrum miasta?! Możecie mówić, i tak i nie uwierzę! :P Dla mnie przerwa w tropikalnym klimacie paradoksalnie pozwala cieszyć się tymi częściami jesieni i zimy, który spędzamy w domu. Jak to możliwe? Otóż nie zdążymy się nimi znudzić czy nasycić, bo albo uciekamy myślami do zaplanowanego wyjazdu, albo też wracamy do niego wspomnieniami. I jakoś doturlamy się do wiosennego przesilenia.
Dawno minęły czasy, w których serial kojarzył się z brazylijskim tasiemcem lub polską kilkusetodcinkową produkcją, od której bolą oczy. Razem z pojawieniem się w Polsce serwisu Netflix, zyskaliśmy dostęp do wciągających produkcji na światowym poziomie. Z wieeeelu propozycji dostępnych na...
Życie dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej bywa bardzo trudne. Ono nie chce się złościć, wybuchać, przeszkadzać, krzyczeć, bić i gryźć, nie chce wpadać w histerię i przeszkadzać podczas lekcji. Bardzo chciałyby mieć przyjaciół i bawić się z innymi dziećmi. Nie...
Nie mogę dłużej milczeć, ani tego ukrywać. Jestem wkurzona i muszę to powiedzieć publicznie, niech wybrzmi raz na zawsze. Ojciec moich dzieci nie pomaga mi ani w ich wychowaniu, ani w żadnych pracach domowych. Związek partnerski - co to tak...
Zebrałam w jednym wpisie najciekawsze i najpiękniejsze gry dla 2-latków. Jeśli zastanawiasz się czy dwulatek jest w stanie grać w gry planszowe, odpowiedź jest prosta: TAK! Gra planszowa to świetny pomysł na prezent dla dziecka. Planszówki, nawet te dla najmłodszych...
Jeśli są jakieś krainy szczęśliwego dzieciństwa, to z pewnością jedną z nich jest niemiecki Playmobil FunPark. Jako dziecko bez wahania chciałabym tu zamieszkać, bo ilość i różnorodność atrakcji i możliwości spędzania czasu w tym miejscu jest praktycznie nieograniczona. park rozrywki...
Też tak uważam, wakacje po sezonie to jest to!
Piękne te zdjęcia ?
muszę pomyśleć nad wyjazdem w styczniu albo lutym, zacznę już czegoś szukać na bookaparcie, może mnie coś zainspiruje ^^
A czy ktoś z Was korzystał w tym okresie z oferty apartamentów Sun&Snow w Polsce? Jakieś opinie? Ciekawe miejsca?