Przyszła wiosna! Wiem, że póki co kalendarzowa. Zewsząd dochodzi jojczenie, że “gdzie to słońce” i “co to za wiosna?”. Dajmy jej chwilę, Moi Mili. Ona rozkręca się powoli, zbiera w sobie siłę, aby zazielenić cały nasz świat. Ogrzać promieniami słońca nasze blade twarze, oddać nam swoją energię. Wiosna pomoże odnaleźć nasze pokłady optymizmu, nawet jeśli po ostatnich szarych miesiącach gdzieś się przykurzyły ;)
Już nie mogę się doczekać tych wszystkich rzeczy, jakie z Leonem zaplanowaliśmy na nadchodzące kilka miesięcy. Wiem, że będzie to wspaniały czas, pierwsza świadoma wiosna Mili. Babki z piasku, wypady z dwójką na plac zabaw i kawa na tarasie. Wiosna to nowy początek, odrodzenie. W tym roku potrzebuję tego bardziej niż kiedykolwiek. Z tej radości i niecierpliwości – spisałam nasze pomysły. Może będą przydatne dla kogoś z Was?
Częstujcie się, śmiało – oto nasze propozycje, co robić z dzieckiem wiosną:
- WSPÓLNE skakanie po kałużach
- będziemy wypatrywać razem oznak wiosny
- wyhodujemy rzeżuchę
- zorganizujemy wyścig ślimaków
- pójdziemy na łąkę puszczać latawiec
- “ugotujemy” razem błotny obiad
- zagramy w… klasy!
- wyhodujemy własne motyle (od gąsienic!)
- założymy domowy, ziołowy ogródek
- RAZEM nauczymy się jazdy na rolkach/wrotkach/rowerze/hulajnodze
- poszukamy czterolistnej koniczyny
- umówimy się większą grupą i zorganizujemy grę w podchody
- poskaczemy w gumę
- wybierzemy się do parku linowego
- ozdobimy chodniki kolorowymi, kredowymi malunkami
- pójdziemy na dłuuuugi spacer
- zorganizujemy piknik
- będziemy pielęgnować razem rośliny, choćby narcyza w doniczce
- zatańczymy w deszczu
- nakarmimy kaczki w parku
- będziemy wielkanocnie szukać jajeczek
- sturlamy się razem ze wzgórza
- zorganizujemy rodzinną wycieczkę
- stworzymy zielnik
- ugotujemy obiad nad ogniskiem
- zapiszemy się do biblioteki
- pojedziemy oglądać kwitnące jabłonie
- zrobimy przegląd zabawek i generalny porządek w pokojach dzieci
- namalujemy panią wiosnę – każdy wg swojego pomysłu
- pojedziemy na ryby
- wyżyjemy się plastycznie, tworząc wycinanki, wyklejanki i wydzieranki
- rozpalimy ognisko i upieczemy kiełbaski
- będziemy puszczać wielkie bańki mydlane
- wybierzemy się na stragan warzywny po zakupy
- z tych zakupów przygotujemy sałatkę
A tutaj nasza wiosenna lista do pobrania, wydrukowania i… przyczepienia w jakimś widocznym miejscu w Waszym domu. Żeby była zawsze pod ręką i aby inspirowała Was każdego dnia :)
O jaaa :D Z taką listą inspiracji to już żadna wiosna nam nie straszna :D Z Adasiem poznajemy jego pierwszą wiosnę na razie z perspektywy wózka, ale jak tylko stanie na swoich nóżkach to zaczniemy realizować tę cudną listę :) Swoją drogą jesteśmy zakochani w naszym wózku – vicco od adamexu:) Wiosenne spacery są takie cudne też głównie właśnie za jego sprawą, bo prowadzi się go bardzo przyjemnie, dzięki czemu spacery przeciągają się bez końca :) Ma bardzo miękkie amortyzatory i jest świetnie wyposażony, więc łatwo możemy zawsze mieć przy sobie wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. Do tego wyjmowana wkładka z materaca… Czytaj więcej »
Och, oczywiście, że istotna. :D W sumie to w nim przecież przez pewien okres dziecko spędza najwięcej czasu. Dla mnie właśnie wybór odpowiedniego wózka był największym wyzwaniem, ale też w końcu zdecydowałam się na adamex, tylko akurat model barletta. Bardzo dobra polska firma, cieszę się, że widzę coraz więcej ich wózków na ulicach. Z takim dobrym wózkiem to i wspólne aktywności są dużo przyjemniejsze. ;)
U Nas skoki w kałużach realizujemy także jesienią. Przypomniałaś mi, że muszę kupić nowe kalosze, bo te już za małe ;)