Angielski online, czyli jak nauczyć dziecko języka

Zapewne zgodzisz się ze stwierdzeniem, że znajomość języka angielskiego jest jedną z najważniejszych kompetencji, jakie powinny nabyć nasze dzieci. Do tej pory rodzice mieli dwa wyjścia – zapisanie dziecka do szkoły językowej lub samodzielne uczenie potomstwa w domu. Jednak nie oszukujmy się – nie każdy rodzic może wygospodarować czas na dojazdy, a regularne zajęcia dodatkowe rozbijają rodzinny tryb życia. Z drugiej strony – potrzeba sporej znajomości języka i wielkiej determinacji, aby podjąć się tego wyzwania samemu. Dziś chciałabym opowiedzieć trochę o rozwiązaniu alternatywnym. Co Ci przychodzi do głowy na hasło: angielski online?

Angielski online – o co w tym chodzi?

Technologia przybywa na ratunek rodzicom. Tak najkrócej można opisać działalność internetowej szkoły języka angielskiego All Right. Jedyne, czego potrzeba do rozpoczęcia nauki to komputer lub tablet z dostępem do Internetu. Za pomocą dedykowanej platformy wybieracie dzień i porę zajęć oraz nauczyciela. Kiedy nadejdzie lekcja – rodzic musi sobie jedynie wygodnie usiąść i… zająć się sobą. Lekcje są prowadzone przez zaangażowanych i uśmiechniętych (to ważne!) nauczycieli. Dla mnie ten wybór jest ważny – dostępni są zarówno native speakerzy, jak i lektorzy polskojęzyczni. Jako, że Leo w angielskim raczkuje, znacznie prościej jest mu uczestniczyć w lekcji z Panią Basią, która w razie czego wszystko tłumaczy.

Lekcje dla młodszych dzieci trwają 30 minut – dokładnie tyle, na ile maluchy są w stanie utrzymać koncentrację. Starszaki mogą wybrać również zajęcia godzinne. Aha, najlepsze jest to, że absolutnie każdy może zapisać się na BEZPŁATNĄ lekcję próbną. Nie ma to jak samodzielnie sprawdzić co i jak :)

Dla kogo są te zajęcia?

Dla wszystkich dzieci, już od czwartego roku życia. Jedyne, czego będziecie potrzebować to komputer lub tablet z dostępem do Internetu. Naukę można rozpocząć w dowolnym momencie, niezależnie od stopnia zaawansowania.

Jakie są zalety nauki języka angielskiego przez Internet?

Najważniejszą korzyścią z perspektywy dziecka jest to, że… ma szansę nauczyć się języka. W bezpiecznym, spokojnym otoczeniu, we własnym tempie. Pomiędzy lekcjami jest czas na powtarzanie i utrwalenie materiału. Zajęcia odbywają się niezależnie od wyjazdów czy nawet chorób dzieci – drobne przeziębienie lub… powiedzmy ospa, już nigdy nie stanie na drodze do zdobywania wiedzy! ;) Leonowi bardzo podoba się bohater – przewodnik po językowych meandrach – lisek Charlie. Ogólnie – poza warstwą merytoryczną, najważniejsza jest dla mnie opinia dzieci. Tylko jeśli z czymś się polubią, ma to szanse przynieść efekty. Leo nie może się doczekać kolejnego “spotkania” z Panią Basią – dla mnie nie ma lepszej rekomendacji.

Jeśli chodzi o korzyści z mojej perspektywy, to zdecydowanie zaliczam do nich wygodę i oszczędność. Nie tracimy czasu na dojazdy czy stanie w korkach, lekcję można umówić zgodnie z rodzinnym harmonogramem, również w weekend, podczas wakacji czy ferii zimowych.

Szkoła językowa All Right przygotowała specjalną promocję – przy zakupie pakietu 5. lekcji, otrzymacie 2 lekcje dodatkowo – wystarczy użyć kodu MOIMILI.