Kiedy jest odpowiedni wiek, aby rozpocząć poznawanie alfabetu? A przede wszystkim – jak nauczyć dziecko liter? Dzisiejszy wpis to moja odpowiedź na oba pytania. Znajdziesz tu wiele naszych doświadczeń, a także podpowiedzi oraz zabawki i pomoce dydaktyczne, które się u nas sprawdziły.
Spis treści:
Jak we wszystkim, w kwestii wychowania dzieci najlepiej uwierzyć intuicji, ona jest dobrym przewodnikiem po meandrach rodzicielstwa. Każde dziecko jest inne i gotowość do nauki pojawia się w różnych okresach. Warto być czujnym i podążać za tą gotowością. Niejeden dwulatek z ciekawością rozpocznie poznawanie alfabetu, ważne, aby nauka odbywała się w interesujący, a przede wszystkim – dopasowany do wieku, sposób.
Mocno wierzę, że nauka może być świetną przygodą, dobrą zabawą, nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych. Edukacja domowa daje tu duże pole do popisu. Nawet jeśli nie zdecydujesz się na tę formę nauczania, sposoby, o których dziś napiszę, możecie razem z dzieckiem wykorzystać jako uzupełnienie zajęć przedszkolnych czy szkolnych.
Leon swoją przygodę z literami rozpoczął wcześnie, wydaje mi się, że jeszcze przed skończeniem dwóch lat. Po prostu wykazywał zainteresowanie tymi dziwnymi kształtami, a ja odpowiadałam na jego pytania. Pamięć takiego dwulatka to piekielnie sprawna “maszyna”, a zapamiętywanie przychodziło niepostrzeżenie. Nie próbujcie jednak sadzać malucha i bawić się w szkołę, całe to “nauczanie” działo się niepostrzeżenie. Wplataliśmy je w zabawę, a nawet codzienne czynności. Czasem ja rysowałam palcem jakaś literę na zaparowanej szybie prysznica lub patykiem na ścieżce podczas spaceru. Kiedy indziej to Leo pokazywał chodnikową kredę i sobie tylko znanym sposobem prosił, żebym narysowała A, C lub D.
Do pomidorówki wrzucaliśmy literowy makaron, a kiedyś w jednej z ulubionych restauracji udało nam się nawet namierzyć frytki w kształcie liter. Ale to była radość! :D Kiedy znał już praktycznie cały alfabet – zainteresowanie jakoś mu minęło. Był to okres, kiedy najważniejszy był dla niego ruch i konstruowanie budowli z klocków. Ja nie naciskałam i tym sposobem ponownie uczyliśmy się liter, kiedy Leo skończył 6 lat. Tym razem trwało to krócej, choć również starałam się, aby nauka była urozmaicona i interesująca.
Bez znaczenie czy naukę alfabetu rozpoczynasz z trzy- czy pięciolatkiem – kluczem do sukcesu są cierpliwość i systematyczność. Nie oczekuj zbyt wiele, bawcie się procesem nauki i nie okazuj zniecierpliwienia, bo ono może wyłącznie zniechęcić dziecko.
Aby nieco ułatwić proces nauki literek, warto na początku wprowadzić litery drukowane. Dopiero gdy dziecko nieco się z nimi oswoi, można dodawać litery pisane – duże i małe.
Dawno minęły czasy, gdy nauka alfabetu oznaczała długie ślęczenie nad książką i tabliczką do pisania. Żyjemy w czasach, kiedy możliwości są praktycznie nieograniczone. Dobrze jest sposób nauki dopasować do dziecka. Nie jest ważna kolejność, w jakiej będziesz wprowadzać nowe litery. U nas sprawdziło się na początek poznawanie literek ze swojego imienia – to zawsze wzbudza zainteresowanie. W ogóle warto skupić się na tym, co dziecko lubi – jeśli masz w domu małego pasjonata motoryzacji, wymyślajcie razem pojazdy na daną literę. Ale mogą to być też zwierzaki, postacie z ukochanych bajek itp.
Jest wiele sposobów, aby nauczyć dziecko rozpoznawać i nazywać litery. Warto sięgnąć równocześnie po kilka z nich, wtedy ani maluch, ani Ty nie znudzicie się tematem. Litery towarzyszą nam wszędzie – możemy je odczytywać na spacerze ze sklepowych szyldów lub z koszulki koleżanki. Możemy ulepić je z ciastoliny/plasteliny (albo odciskać w niej literowe kształty). Albo narysować/wydrukować szablony i malować je farbami lub kolorować. Litery można układać z guzików lub kasztanów. Z czasem, kiedy dziecko zacznie radzić sobie coraz lepiej, warto sięgnąć po elementarz. Moim zdaniem najlepsze książki do nauki alfabetu to:
To prawdziwy hit i jedna z ulubionych książek do nauki liter. Każda strona dedykowana jest jednej literze, prezentowanej w otoczeniu rysunków rzeczy, których nazwy zaczynają się na tę literę. Dziecko wciela się w rolę detektywa, wyszukując zabawne obrazki za pomocą dołączonej, specjalnej lupy.
Można powiedzieć, że nie ma jednego dobrego sposobu, bo… jest ich mnóstwo! Litery możecie układać z ulubionych klocków, pisać je kolorowymi flamastrami lub kredą na spacerze. Można układać puzzle z literami, dopasowując jednocześnie kształty. Są świetne stempelki z literami, które naukę alfabetu zamieniają w zabawę. Poniżej kilka naszych ulubieńców:
Naszym hitem, który zachwyca Milę (obecnie 4-letnią) są kropkowe flamastry i bezpłatne szablony, które można do nich pobrać i wydrukować. Ostatnio najczęściej w ten sposób ćwiczymy właśnie literki :)
Dawno minęły czasy, w których serial kojarzył się z brazylijskim tasiemcem lub polską kilkusetodcinkową produkcją, od której bolą oczy. Razem z pojawieniem się w Polsce serwisu Netflix, zyskaliśmy dostęp do wciągających produkcji na światowym poziomie. Z wieeeelu propozycji dostępnych na...
Życie dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej bywa bardzo trudne. Ono nie chce się złościć, wybuchać, przeszkadzać, krzyczeć, bić i gryźć, nie chce wpadać w histerię i przeszkadzać podczas lekcji. Bardzo chciałyby mieć przyjaciół i bawić się z innymi dziećmi. Nie...
Nie mogę dłużej milczeć, ani tego ukrywać. Jestem wkurzona i muszę to powiedzieć publicznie, niech wybrzmi raz na zawsze. Ojciec moich dzieci nie pomaga mi ani w ich wychowaniu, ani w żadnych pracach domowych. Związek partnerski - co to tak...
Zebrałam w jednym wpisie najciekawsze i najpiękniejsze gry dla 2-latków. Jeśli zastanawiasz się czy dwulatek jest w stanie grać w gry planszowe, odpowiedź jest prosta: TAK! Gra planszowa to świetny pomysł na prezent dla dziecka. Planszówki, nawet te dla najmłodszych...
Jeśli są jakieś krainy szczęśliwego dzieciństwa, to z pewnością jedną z nich jest niemiecki Playmobil FunPark. Jako dziecko bez wahania chciałabym tu zamieszkać, bo ilość i różnorodność atrakcji i możliwości spędzania czasu w tym miejscu jest praktycznie nieograniczona. park rozrywki...
Wykorzystać zabawę :)