Najciekawsze produkty Targów Kids’ Time 2018

kids time 2018

Tegoroczne Targi Kids’ Time odbyły się już po raz 9. Zgromadziły ponad 500 (!) wystawców z 21 krajów, którzy w 8 halach prezentowali nowości i trendy w branży dziecięcej na nadchodzący rok. Spędziłam tam cały jeden dzień, czyli o wiele za krótko, by zobaczyć wszystko, co bym chciała. A i tak wróciłam z trylionem zdjęć, inspiracji i rzeczy, które absolutnie muszę Wam pokazać. Okropnie trudno było mi zebrać się do pisania tego wpisu, po prostu zadaniem szalenie trudnym jest ograniczenie się do 10 pozycji. Jakoś się udało, wrzucam je dziś na pierwszy ogień. A resztę obiecuję prezentować systematycznie w najbliższych tygodniach. Ok, to lecimy:

Leniwiec E-zzy od WHISBEAR

Bardzo polubiliśmy się z Misiem Szumisiem, był wiernym towarzyszem milowych drzemek przez wiele miesięcy. Jedyne zastrzeżenie, jakie do niego mieliśmy to wyłączanie się. Mimo że mieliśmy wersję z cry sensor, czyli automatycznie wznawiającą szum jak dziecko zaczyna się ruszać/stękać/płakać, czasem Mila się wybudzała. Dlatego uważam, że Leniwiec jest znacznie sprytniejszym, choć młodszym, kuzynem misia. Nazywany jest wielofunkcyjnym asystentem rodzica – i coś w tym jest. E-zzy współpracuje z dedykowaną aplikacją i nie tylko reaguje na płacz dziecka, ale pozwala rodzicom ustawić długość i rodzaj szumu. A ponadto można za pomocą telefony ustawić czułość funkcji cry sensor, zaprogramować szum na wybraną przez nas godzinę (np. 5 rano, kiedy marzymy o tym, aby jeszcze złapać choćby kilka dodatkowych minut snu). W aplikacji zawartych jest jeszcze kilka ciekawych funkcji, jak pamiętnik czy kalendarz, automatycznie powiadamiający rodzica o terminach szczepień czy kontroli lekarskich.

Leniwiec do sprzedaży trafi na wiosnę, ale dokładna data nie jest jeszcze znana. Będę dawać znać!

ROCKIT ROCKER – kołyska do wózków

Maleńkie, ale genialne w swej prostocie urządzenie: przyczepiamy je do każdego (naprawdę KAŻDEGO!) wózka, a ono delikatnie ukołysze dziecko do snu. Oj, jak by mi się to kiedyś przydało, np. na spacerach w parku, kiedy gdy tylko przycupnęłam na ławce, Mila budziła się z krzykiem…

O, zobaczcie, jak o działa:

Zestawy naukowe dla przedszkolaków – COOL SCIENCE

Na oswajanie dzieci z nauką i wspólne szukanie odpowiedzi na przeróżne pytania, nigdy nie jest za wcześnie. Leon ostatnio marzy o mikroskopie, być może ten będzie dobry na początek. Zauroczyła mnie cała seria, zarówno do użytku przedszkolnego, jak i domowego.

GRIMM’S – zabawki drewniane

Jeden z moich największych zachwytów Targów – od wiosny w regularnej sprzedaży w Polsce będą cudowne, drewniane zabawki niemieckiej firmy Grimm’s. Na ich stoisku wsiąkłam na długie minuty, bo dużo tam było piękności! Wszystkie zabawki są ręcznie szlifowane, malowane oczywiście nietoksycznymi farbami, które nie odpryskują – wielka to przyjemność się nimi bawić, nawet dla osoby dorosłej (zaświadczam, oj bardzo!).

Pachnące, NATURALNE masy plastyczne Tutti Frutti

Na zabawę tą ciastoliną sama cieszę się jak dziecko – miękka, plastyczna, na dodatek przepięknie pachnie!!! Po prostu bomba, szczególnie dla tych, co lubią lepić. Czy muszę dodawać, że masy są naturalne i… nie wysychają?! Czyli zabawa trwa bez końca – do przyschniętej masy wystarczy dodać odrobinę wody, zostawić na noc i gotowe. Możecie bawić się dalej! Ja właśnie zrobiłam zamówienie i mam nadzieję, że niedługo będziemy testować.

Drewniane klocki magnetyczne TEGU

Te drewniane, magnetyczne klocki dosłownie mnie zachwyciły. Pierwszy raz widziałam je “na żywo”, chociaż już kilka razy natknęłam się na nie w Internecie. Zdjęcia jednak, nawet te najlepsze, nie oddają ich uroki i precyzji wykonania. Magnesy bezpiecznie schowane są wewnątrz, więc bawić mogą się nawet małe dzieci, tworząc stabilne konstrukcje. Trochę mniej zachwyciła mnie cena… ale nie da się ukryć, że jest to produkt premium.

Zabawki CHICCO z serii Fit&Fun

Bardzo cieszy, że coraz więcej firm rozumie, jak ważna jest aktywność fizyczna dzieci. A przede wszystkim – oswajanie z nią od najmłodszych lat i wykorzystywanie naturalnego potencjału energetycznego. Bardzo sympatyczne kręgle, grająca piłka czy deskorolka, to nowe, nagrodzone propozycje od Chicco. Czekam aż zrobi się trochę cieplej i będę się czaić na ogódek Babci Asi (bo u nas to by się pewnie skończyło demolką w domu :P).

Zabawki kreatywne KIPOD

Piękne i proste zabawki kreatywne do samodzielnego złożenia. Bardzo spodobało mi się memo DIY – możecie z dzieckiem rysować kształty, cyfry, litery. Albo stworzyć puzzle z własnego rysunku. Czad!

Wieloetapowe łóżeczko NYYTLI

Skandynawskie, proste i niezwykle praktyczne – jedno łóżeczko, które zostanie w rodzinie na wiele lat. Najpierw jest funkcjonalnym łóżeczkiem dla noworodka i niemowlaka (od tych tradycyjnych łóżeczek odróżnia je tylko to, że można je w 5 sekund dosłownie złożyć i schować – robi się z niego niewielki, płaski pakunek). Później mebel rośnie wraz z dzieckiem – staje się większym łóżeczkiem, domkiem, w którym można się chować, by na końcu stać się wygodną kanapą. Idealną na leniwe popołudnia z książką. Fajny patent dla praktycznych rodziców (lub tych, którzy nie mają dużo miejsca w domu, sprawdzi się idealnie).

Klocki magnetyczne MAGFORMERS

I na koniec prawdziwa perełka! Nie jest to nowość, ale wciąż nie jest to zabawka bardzo znana. A powinna być, bo jest GENIALNA! W naszym domu pierwszy zestaw klocków MAGFORMERS pojawił się ze trzy lata temu – Tomek przywiózł je Leonowi w prezencie z Portugalii, kiedy Mila jeszcze była w brzuchu. Od tamtej pory właściwie nieprzerwanie klocki są w użyciu, wciąż tak samo zachwycają Leona (a ostatnio także małą M.). Jeśli macie w domu małego konstruktora, zdecydowanie warto przyjrzeć się im bliżej!

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aneta
Aneta
6 lat temu

Wielkie podziękowania za wpis. Poczułam się jakbym tam była. Prosimy o więcej :)