Ukręć swojego lizaka – warsztaty w Manufakturze Cukierków – Dziecięca Mapa Warszawy

pokazy z cyklu - zrób sam lizaka

Dzisiejsza propozycja jest lekka, łatwa i przyjemna. A przy tym myślę, że ciekawa – zainteresuje 4, 14 i 74 latka! Bo kto nie lubi słodyczy? Niewiele jest takich osób. A nawet one będą mogły odkryć, jak wytwarzane są pyszne cukierki i zachwycić się ich kolorami.

W Centrum Warszawy są dwa miejsca bajkowe i pełne magii – Manufaktury Cukierków. W jednym z nich (Nowy Świat 21) można obserwować, jak tworzy się karmelki i lizaki. Dla tych, którzy lubią uczyć się wszystkimi zmysłami, a sama obserwacja to nie dość – w drugiej lokalizacji (Tamka 49, wejście od Ordynackiej), i to o niej będę dziś pisać – można również samodzielnie zrobić lizaki. Fajnie, co? Tym bardziej, że metoda ich wytwarzania pochodzi z XVII w., co samo w sobie jest fascynujące!

DSC_6247 DSC_6249 DSC_6251 DSC_6290 DSC_6305 DSC_6316 DSC_6334

Manufaktura Cukierków sama przedstawia się w ten sposób: “Robimy najpyszniejsze cukierki oraz lizaki w mieście. Wszystkie nasze produkty wykonujemy ręcznie począwszy od wylania gorącego karmelu na granitowy blat, po zabarwienie, nadanie mu smaku oraz krojenie. Nasze karmelki produkujemy w blisko 80 smakach oraz 150 wzorach, wśród nich nie tylko te standardowe tj.: uśmiechnięte buźki czy owoce, ale również cieszące się dużą popularnością postacie z bajek. Oprócz oryginalnych karmelków znajdziesz u nas również kilkadziesiąt rodzajów słodkości na patyku. Lizaki – duże, małe, zakręcone, z własną dedykacją oraz bajecznie kolorowe. Nasze słodycze nie zawierają glutenu oraz wykonane są w 95% z barwników naturalnych.”

DSC_6342 DSC_6338 DSC_6349 DSC_6355 DSC_6368 DSC_6373 DSC_6374 DSC_6389 DSC_6401

Do tego opisu mogę dodać tylko to, że cukierki są naprawdę pyszne, a różnorodność ich smaków zadziwiająca. Podczas tej wizyty kupiliśmy jagodowe, niebieskie karmelki, a lizaki, które samodzielnie ukręciliśmy były wieloowocowe. Jedne i drugie smakowały nie tylko nam, ale też Tomkowi, który zwykle do kolorowych słodyczy podchodzi z dystansem.

Spodziewałam się, że na takie pokazy przychodzą tylko dzieci. Zaskoczyło mnie to, że byli również dorośli i to wcale nie w jakiejś mniejszości – zaglądają tu pary, by w słodki sposób urozmaicić sobie randkę, ale również np. ludzie starsi, którzy z ciekawością obserwują cały proces tworzenia lizaków.

DSC_6414 DSC_6393 DSC_6423 DSC_6438 zrobiliśmy swojego lizaka! a nawet trzy lizaki :)

Cały pokaz trwa ok. pół godziny, więc nawet najmłodsi uczestnicy nie zdążą się zniecierpliwić. Tym bardziej, że wokół tyle kolorowych pyszności, że może zakręcić się w głowie :)

Pokazy “Ukręć sam lizaka” dla osób indywidualnych odbywają się w weekendy, o każdej pełnej godzinie. Nie ma wcześniejszych zapisów – wystarczy przyjść wtedy, kiedy nam pasuje. Co więcej – warsztaty są właściwie bezpłatne (płacimy jedynie za lizaka, którego zrobimy i którego oczywiście zabieramy ze sobą – np. zrobienie swojego “lizaka-świderka” kosztuje 6 zł).

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna - Szkolne inspiracje
Anna - Szkolne inspiracje
7 lat temu

Słodycze wyglądają wspaniale. Niestety, zachęcają do jedzenia. :) Chociaż raz na jakiś ,na pewno nie zaszkodzi. :)

Anka z Kolorowamatka.pl
Anka z Kolorowamatka.pl
7 lat temu

Temat znany i lubiany. We Wrocławiu też mamy takie słodkie miejsce. Dzieci zawsze wychodzą zachwycone :)

Kalina
Kalina
7 lat temu

W Gdyni też jest jedno takie miejsce, mój synek jest jeszcze trochę za mały, ale może w przyszłości się tam wybiorę. Też reklamują się wykorzystywaniem technik sprzed dwóch stuleci